Najlepsza scena....

Wszystko o serialu, książkach, DVD, WB, UPN...
coolinka
Gość
Posts: 28
Joined: Sat Jul 26, 2003 6:29 pm

Post by coolinka » Thu Jul 31, 2003 12:15 pm

Mi się bardzo podobała scena w której Tess, żegnała się z Liz i Liz jej wybaczyła. To było takie smutne. Chlip. A chwile później Tess już nie żyła. . . Myślałam, że nie lubię Tess, chyba się myliłam. . .

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Thu Jul 31, 2003 1:17 pm

hmmm... W Roswell bylo wiele, wiele wiele pięknych scen!!!!!! I gdybym miala je wymieniac to nie wiem czy bym nie zajela calej 1 strony :P. Ale może powiem o scenie z 4AAAB. Najbardziej mi się podobalo jak Max nie pozwolił wyjść Tess z pokoju, zmuszjąc ją mocą... I oczywiscie końcówka wspomagana piękną piosenką Kasey Chambers - Nullarbor. Ach...
Image

User avatar
Agusi@-chan
Nowicjusz
Posts: 120
Joined: Sat Aug 02, 2003 10:25 pm
Location: z Grodu Kraka

Post by Agusi@-chan » Sun Aug 03, 2003 1:15 pm

Ja wprost uwielbiam sceny z udziałem M&M... Sceną która zawsze budzi we mnie wzruszenie jest Michael stojący pod oknem Marii :cry:
I znów powracam, by patrzeć, jak dnieje,By zło przeklinać, dobru błogosławić...[img]http://liam_valmont.w.interia.pl/1055955088YR.jpg[/img]

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Sun Aug 03, 2003 1:40 pm

A ja będę oryginalna i powiem o scenie, którą ostatnio oglądałam :P
Mam na mysli Maxa zwierzającego się psychiatrze (?)...
W Skin And Bones, pamiętacie to jeszcze???

I jeszcze jedno, w Graduation... Liz wyglądająca przez okno, zaraz po swym ślubie.
"Nazywam sie Liz Parker i jestem szczęśliwa..."
Image

Vilandra
Nowicjusz
Posts: 95
Joined: Sun Aug 03, 2003 8:00 pm
Location: Antar
Contact:

Post by Vilandra » Tue Aug 05, 2003 2:53 pm

Muszę powiedzieć, że moment w którym Max zmienia węgiel w brylant i oświadcza się Liz był cholernie piękny =) prawie się poryczałam... =)
"Kocham moich fanów, którzy są ze mną na dobre i na złe!" Niejaki Sven "Hanni" Hannawald

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Tue Aug 05, 2003 4:45 pm

Maddie, nie zbyt drastycznie z tym psychiatrą...? To był tylko psycholog, zdaje się....
No i oczywiście, scena oświadczyn Maxa - ryczałam jak bóbr, za każdym razem. Mogę to oglądać w nieskończoność... :D Ale oświadczyny Jesse'go też były sympatyczne, jak Isabel wybiega z tej restauracji, gubi buta, zupełnie jak Kopciuszek... Śliczne. A ta scena w THATH, gdy najpierw Isabel rozmawia z Michaelem na temat jej snów, potem zauważa mikroskop, Michael przy okazji wydaje Maxa, wpada Maria mówi o sukni, Michael chowa mikroskop pod poduszkę a potem poklepuje Is po kolanie... Jedna z moich ulubionych scen... A może ja już o tym pisałam...?!
Image

User avatar
Agusi@-chan
Nowicjusz
Posts: 120
Joined: Sat Aug 02, 2003 10:25 pm
Location: z Grodu Kraka

Post by Agusi@-chan » Tue Aug 05, 2003 6:43 pm

Mnie strasznie wzrusza scena tańca Future Maxa i Liz... w tle leci "I Shall Belive" w wykonaniu Sheryl Crow... subtelne światło świec... gwiazdy na niebie... prawie namacalny erotyzm unoszący się w powietrzu...
I znów powracam, by patrzeć, jak dnieje,By zło przeklinać, dobru błogosławić...[img]http://liam_valmont.w.interia.pl/1055955088YR.jpg[/img]

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Tue Aug 05, 2003 8:35 pm

No może trochę przesadziłam :P - ale nie miałam pojęcia kto to jest.....

A co do oświadczyn Maxa, piękne.... Płacze na tej scenie, chlip :cry:. To takie romantyczne, można się rozmarzyć....


A tak na marginesie... Chodzi o Graduation. mam sciagnięte z Kazyy, ale dopiero wczoraj zauważyłam, że nie mam w nim jednej sceny. Chodzi o tą od razu po pierwszej wizji Liz na temat śmierci kosmitów - zresztą chyba wszyscy wiedzą o której :D. Potem tak 3 sekundy jest czarny ekran i odrazu Michael i Maria u tej jak ona ma Madame Vivian (czy jakos tak). Więc brakuje całego ujęcia w którym Maria mówi "Milutko", a Liz opowiada o swojej wizji przyjaciołom. Czy tylko ja nie mam tej sceny :?: :?: :?:
Image

Guest

Post by Guest » Thu Aug 07, 2003 2:53 pm

Jak to ściągnęłaś?

User avatar
tigi
Zainteresowany
Posts: 372
Joined: Fri Aug 01, 2003 6:30 pm
Location: Poznań
Contact:

Post by tigi » Thu Aug 07, 2003 5:23 pm

Mnie się podobała scena jak Max żegna się z synem, rozmowa przyjaciół po pierwszej wizji Liz w Graduation i wiele innych scen. :lol:

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Thu Aug 07, 2003 7:12 pm

Z Kazaa.....
Image

User avatar
natalii
Zainteresowany
Posts: 306
Joined: Wed Jul 30, 2003 1:41 am
Location: Poznań

Post by natalii » Mon Aug 11, 2003 10:21 pm

Moją ulubioną sceną jest scena gdy Max się upija i porywa liz a później na ulicy powoduje że z parkometrów lecą iskry :) Pamiętacie to jeszcze ??
Lubie też scenę w której Michael spala kwiaty gdy maria z nim zrywa w Behind the Music w tym momencie widać jak bardzo cierpi ;( :cry:

User avatar
Galadriela
Zainteresowany
Posts: 333
Joined: Sun Jul 13, 2003 1:41 pm
Contact:

Post by Galadriela » Tue Aug 12, 2003 9:32 am

Najlepsza scena hmmmm kiedy Tess lata po pokoju, z małą pomocą Liz. I kiedy Kyle mówi do Tess: Ze wszystkich znanych mi kosmitów ty jedna nie masz duszy.
I oczywiście wszystkie wyżej wymienione
Image

User avatar
megi
Nowicjusz
Posts: 112
Joined: Mon Aug 11, 2003 7:22 pm
Location: Łomża
Contact:

Post by megi » Tue Aug 12, 2003 10:27 am

Moich ulubionych scen jest w Roswell dużo, a te co pamiętam to Future Max, różne gadki Marii i Michaela, smierć Maxa w CHANT DOWN OF BABYLON, to jak uzdrawiał tego faceta, itd. Do najgorszych można zaliczyć Maxa&Tess :oops:

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Tue Aug 12, 2003 10:46 am

Wrzeszcząca Maria w pilocie... Maria spadajaca z łóżka wprost w ramiona Michaela albo "Alladyn w wersji porno?" Scena ze stanikiem push-up... bomba.

Michael oddający Liz pamiętnik... :D :D :D i prawie wszystkie sceny z ich udziałem... ech, chyba moje polarkowe upodobania sie odzywają. Ale również podobało mi się, jak Liz rzuca Tess, chociaz Tess lubię... Scena oświadczyn Maxa, albo końcówka Blind Date jak Max mówi, że nic nie pamięta i In the air tonight w tle... Let me in - czyli sen Alexa o randce z Isabel....
Image

Vilandra
Nowicjusz
Posts: 95
Joined: Sun Aug 03, 2003 8:00 pm
Location: Antar
Contact:

Post by Vilandra » Tue Aug 12, 2003 1:06 pm

Coz, tak mi sie jeszcze przypomniał odcinek Blind Date z pierwszego... cudowny =) Pikne to było, jak Max całował sie z Liz i z latarni leciało takie łaaaadne światło =)
"Kocham moich fanów, którzy są ze mną na dobre i na złe!" Niejaki Sven "Hanni" Hannawald

User avatar
natalii
Zainteresowany
Posts: 306
Joined: Wed Jul 30, 2003 1:41 am
Location: Poznań

Post by natalii » Tue Aug 12, 2003 2:39 pm

No i oczywiście scenka o której pamiętają wszyscy fani roswell gdy Max uzdrawia Liz ryzykując że cała prawda o nim Is i Michaelu się wyda !!!

User avatar
Majandra_Delfino
Nowicjusz
Posts: 95
Joined: Mon Aug 11, 2003 7:16 pm
Location: szczecin

Post by Majandra_Delfino » Sat Aug 16, 2003 2:36 pm

a mi podoba sie taaak duzo scenek a teraz wymienie pierwsza czesc,reszta pozniej:)
wiec smutno mi bylo bardzo na Brhind the music gdy Maria rozstala sie z Michem i na Depature jak wszyscy szlijuz do tego statku i sie zegnali z szeryfem
bylam zla jak Tess byla z Maxem,chociaz ja jestem fankaM&M:) i jeszcze jak Maria byla z tym swoim bylym i Mich to widzial(a juz sekunde pozniej sie smialam z tych wybuchow:))) i jak Maria miala podpisywac kontrakt,za raz po nocy z Michem i poszla sie pozegnac a on sie pytal czy to nic nie znaczylo dla niej...buuu
a smialam sie bardzo na scenie gdy Max i Liz pojechali do rezerwatu a Maria "flirtowala" z Michem i Issy nie mogla tego wytrzymac, gdy mieli przegladac papiery znalezione gdzies ta i Mich pytal Maxa czy jak jej tam Maria nie moze im pomoc, jak Mich i Maria byli w hotelu i szuakali informacji, o tym jak Liz zobaczyla malinke Marii i mowi: ale wy tam rozmawiacie, prawda?M:jasne ze rozmawiamy! po czym pokazuja scene skladzikowa M&M:P
a bardzo mi sie podobala(emocjonalnie) ta z heat wave M&M-wiadomo co:)
jak Mich zaczal podchodzic uczuciowo i Depature to cale przemowienie i to samo w Graduation i zawsze jak mowil ze nie chce jej narazac, nie tylko jak mowil do niej ale tez do innych o niej:)
mam nadzieje ze za bardzo nie nakrecilam
reszcte pozniej wrzuce:)
Maria:Calowalas sie z ta kopia Michaela i nic mi nie powiedzialas?!Liz:Chcialam ci powiedziec, ale nie moglam...Maria:No jasne. Myslalas sobie, w koncu to tylko jezyk Michaela.......

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Sat Aug 16, 2003 8:08 pm

scena z 4AAAB kiedy Max oddaje synka i przytula Liz, scena kiedy Michael żegna się z Marią w Graduation, scena kiedy Michael przemawia do umierającej Isabel i ją ratuje, scena z Chant Swon Babylon kiedy Max prosi Liz by go zabiła i jak razem wylatują z okna, scena z M&M w Departure, och i...setki innych scen ! :D
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Sat Aug 16, 2003 9:51 pm

Max i Tess w obserwatorium :twisted: :twisted: :twisted:
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: Google [Bot] and 6 guests