czyzby zle wspomnienia z luku bombowego pewnego Harriera?Hotori wrote:a tak na marginesie...nie zaprosilabym pitera na wspólną wycieczkę samolotem
Shattered Like An Innocent Fusy In The Freak Nation
Moderator: piter
Shattered Like An Innocent Fusy In The Freak Nation
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
Heh niestety, mam przez ciebie uraz psychiczny do końca życia.piter wrote:czyzby zle wspomnienia z luku bombowego pewnego Harriera?
Ale nie pochlebiaj sobie zbytnio. MMNM ( czyt. Maxel Mój Niedoszły Mąż) przechytrzył wszystkie twoje niecne plany !
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
Powiedzmy, że to raczej ogólna akcja niszczenia Miodzio , zakończyła nasze pasjonujące wywody A nie brak błyskotliwości czy konceptu MMNM . Z tego co pamiętam, KTOŚ NAM ten temacik usunął
Ale zawsze można zacząć coś nowego, jeno Maxela i veny brak
Ale zawsze można zacząć coś nowego, jeno Maxela i veny brak
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
komu brak, temu brak.. mnie tam jeszcze troche zostalo
tylko, ze teraz nikt nie pojmie glebi tkwiacej w naszej tworczosci... kto teraz ma pojecie kim jest Wladca Czasu, Przedwieczny Tyran, Skaza Niebios, Pochodnia Lucyfera, Sprzedawca Zegarow.. (zeby to bylo jasne: to wszystko byly tytuly jednej i tej samej osoby..)
tylko, ze teraz nikt nie pojmie glebi tkwiacej w naszej tworczosci... kto teraz ma pojecie kim jest Wladca Czasu, Przedwieczny Tyran, Skaza Niebios, Pochodnia Lucyfera, Sprzedawca Zegarow.. (zeby to bylo jasne: to wszystko byly tytuly jednej i tej samej osoby..)
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
moze nie pojma ale napewno bedzie sie cieszyla powodzeniem . jezeli zrobimy nowy temat, w ktorym bedziemy ciagnac nasza historie ale go odpowiednio zatytulujemy /proponuje skorzystac z generatora nazw dla opowiadan / to oczy czytelnikow to zauwaza, opowiadanie zakwalifikuja do kategerii ff i nawet jak w srodku bedzie cos innego to i tak zaraz sie ukaza posty - to bylo piekne! czekamy na wiecej!piter wrote:tylko, ze teraz nikt nie pojmie glebi tkwiacej w naszej tworczosci...
piter nie pamietam dokladnie ale chyba chodzi o jakiegos faceta z mania zawladniecia swiatem, ktory nie mogl sie pogodzic ze jego odwieczny wrog maxel znalazl sobie kobietepiter wrote:kto teraz ma pojecie kim jest Wladca Czasu, Przedwieczny Tyran, Skaza Niebios, Pochodnia Lucyfera, Sprzedawca Zegarow.. (zeby to bylo jasne: to wszystko byly tytuly jednej i tej samej osoby.. )
Collect some stars to shine for you.
Generator Nazw Dla Opowiadan (GNDO) wyplul wynik "Shattered Like An Innocent Fusy In The Freak Nation: Sins Of The Mother-In-Law"
serce podpowiada mi, ze osiagniemy sukces
nephit, nie - to byl ten gosc, ktory po opanowaniu swiata, z nudow dreczyl Maxela i lejaca go po tylku wlascicielke.. e.. to znaczy narzeczona Hotori...
to co.. kto zacznie..? i jeszcze trzeba ustalic o czym tym razem bedziemy pisac...
serce podpowiada mi, ze osiagniemy sukces
nephit, nie - to byl ten gosc, ktory po opanowaniu swiata, z nudow dreczyl Maxela i lejaca go po tylku wlascicielke.. e.. to znaczy narzeczona Hotori...
to co.. kto zacznie..? i jeszcze trzeba ustalic o czym tym razem bedziemy pisac...
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
1. dalem Ci linka do starych tematow, ale obawiam sie, ze bez Maxela to juz nie bedzie to samo.. proponuje cos nowego. Sprzedawczyni bombek.. hm.. ciekawe...
2. tez uwazam, ze lanie go po tylu mialo malo wspolnego z dobrym smakiem... ale wiesz.. whatever turns you on... nie bede sie wtracal..
2. tez uwazam, ze lanie go po tylu mialo malo wspolnego z dobrym smakiem... ale wiesz.. whatever turns you on... nie bede sie wtracal..
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
Wielce pokrzywdzemu Dierżymordzie Cyferblatów i jego pobra... posiotrzyńcom przypominam, że nie zabiłem sagi o nim. Sprzątnąłem tylko jej zwłoki. Po miesiącu od datu ostatniego postu.
A nową jak najbardziej możecie zakładać - teraz jesteśmy na lepszym serwerze...
Serce podpowiada mi, że piter jednak był w przedszkolu, tylko, że skakanie na jednej nodze było dla niego traumatycznym przeżyciem (przewrócił się i ją złamał) i wyparł je z pamięci... W ogóle wszystko wyparł. I mowę mu odjęło... Pomyśleli, że jest autystyczny i umieścili go na studiach matematycznych (podobno autystycy mają zdolności w tym kierunku). Ale jednak tych zdolności nie miał, dlatego jeszcze owych studiów nie ukończył
A nową jak najbardziej możecie zakładać - teraz jesteśmy na lepszym serwerze...
Serce podpowiada mi, że piter jednak był w przedszkolu, tylko, że skakanie na jednej nodze było dla niego traumatycznym przeżyciem (przewrócił się i ją złamał) i wyparł je z pamięci... W ogóle wszystko wyparł. I mowę mu odjęło... Pomyśleli, że jest autystyczny i umieścili go na studiach matematycznych (podobno autystycy mają zdolności w tym kierunku). Ale jednak tych zdolności nie miał, dlatego jeszcze owych studiów nie ukończył
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
mam nadzieje, ze ten Dzierzymorda to nie byl do mnie... ja przeciez nie mowie, ze zabiles sage - mowilem, ze to Max przestal pisac. co oczywiscie nie zmienia faktu, ze odmowiles przyszlym pokoleniom radosci czytania tej fascynujacej opowiesci... (inna sprawa, ze nie zaszkodziloby Ci jakbys to wstawil spowrotem...)
poza tym naprawde nie bylem w przedszkolu nie wiem dlaczego mnie rodzice nie poslali...ale raz rozmawiali pozno w nocy i dochodzily mnie urywki w rodzaju "przeleci przedszkolanke", "zdemoralizuje dzieci", "znowu prezydent bedzie slal nam nagany..", "juz zapomniales co bylo w zlobku..?"..
a studiowac moge nawet cale zycie dobrze mi tu
ps: uciales czesc tytulu.. poza tym to chyba nalezy raczej do Tworczosci nie Miodzio...
poza tym naprawde nie bylem w przedszkolu nie wiem dlaczego mnie rodzice nie poslali...ale raz rozmawiali pozno w nocy i dochodzily mnie urywki w rodzaju "przeleci przedszkolanke", "zdemoralizuje dzieci", "znowu prezydent bedzie slal nam nagany..", "juz zapomniales co bylo w zlobku..?"..
a studiowac moge nawet cale zycie dobrze mi tu
ps: uciales czesc tytulu.. poza tym to chyba nalezy raczej do Tworczosci nie Miodzio...
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
Zbyt wielkie tytuły są niedobre
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
no swietnie.. teraz juz nie bedzie mozna powiedziec 'o, matko!' bo sie nephity zleca...
hm.. no dobra.. ja tam zostane przy swojej postaci... bylem fajny i jestem fajny grunt to akceptacja samego siebie
jakis pomysl na zawiazanie akcji...? moze by tak kazde z nas mialo aspiracje do opanowania swiata..? (ja takowe w kazdym razie mam.. wiec chyba musicie wymyslic sobie jakies cele ktore beda kolidowaly z moim, a najlepiej, zeby byly dodatkowo wzajemnie sprzeczne...)
hm.. no dobra.. ja tam zostane przy swojej postaci... bylem fajny i jestem fajny grunt to akceptacja samego siebie
jakis pomysl na zawiazanie akcji...? moze by tak kazde z nas mialo aspiracje do opanowania swiata..? (ja takowe w kazdym razie mam.. wiec chyba musicie wymyslic sobie jakies cele ktore beda kolidowaly z moim, a najlepiej, zeby byly dodatkowo wzajemnie sprzeczne...)
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
{o} wydaje mi się, że jeśli już piter zrobił sobie jakąś krzywdę na rytmice, to na pewno nie dotyczy to złamanej nogi
Dobrze, że piter pozostaje Sprzedawcą Zegarów Przynajmniej będziemy mogli wyrównać rachunki. Bo oto moja kobieta -kot po stracie ukochanego(MMNM), co oczywiście było skutkiem nieustannie nękających młodą parę działań Sprzedawcy, niezwłocznie wsiadla do samolotu i poleciala do Miasta Aniołów(L.A ). Tam poszła do najlepszego chirurga plastycznego, rozsławionego przeprowadzeniem operacji twarzy Brada Pitta i operacji prostowania nosa Michaela Jacksona...Po co to uczyniła ? To całkiem proste. Od chwili opuszczenia słonecznych wysp, marzyła tylko o zemście na Sprzedawcy. Zrobila więc operację i stała się SPRZEDAWCĄ BOMBEK. Następnie powrócila do swej pięknej ojczyzny, która się Polską zowie, i codziennie rano stoi na Stadionie Dziesięciolecia, sprzedając bombki(to oczywiście tylko przykrywka ), i czeka na Drugiego Sprzedawcę...
A, no i ma super szybie wrotki (ktorych nikt i nic nie dogoni)z tajnego laboratorium, gdzie niegdyś robiono gadżety dla Bonda
P.S. {o} właśnie, czemu nie przywrócisz haremów ?
Dobrze, że piter pozostaje Sprzedawcą Zegarów Przynajmniej będziemy mogli wyrównać rachunki. Bo oto moja kobieta -kot po stracie ukochanego(MMNM), co oczywiście było skutkiem nieustannie nękających młodą parę działań Sprzedawcy, niezwłocznie wsiadla do samolotu i poleciala do Miasta Aniołów(L.A ). Tam poszła do najlepszego chirurga plastycznego, rozsławionego przeprowadzeniem operacji twarzy Brada Pitta i operacji prostowania nosa Michaela Jacksona...Po co to uczyniła ? To całkiem proste. Od chwili opuszczenia słonecznych wysp, marzyła tylko o zemście na Sprzedawcy. Zrobila więc operację i stała się SPRZEDAWCĄ BOMBEK. Następnie powrócila do swej pięknej ojczyzny, która się Polską zowie, i codziennie rano stoi na Stadionie Dziesięciolecia, sprzedając bombki(to oczywiście tylko przykrywka ), i czeka na Drugiego Sprzedawcę...
A, no i ma super szybie wrotki (ktorych nikt i nic nie dogoni)z tajnego laboratorium, gdzie niegdyś robiono gadżety dla Bonda
P.S. {o} właśnie, czemu nie przywrócisz haremów ?
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
let us begin then...
Sprzedawca Zegarow siedzial w wielkim fotelu i rozmyslal. Fotel byl wyscielany skorami pieknych dziewic zdartymi z nich w noc pelni ksiezyca przy akompaniamencie loskotu maszyn w prywatnej garbarni Sprzedawcy. Dziewice byly naprawde piekne - dwie dorodne niedzwiedzice brunatne o lsniacym futrze i majestatycznych ruchach (to znaczy przed smiercia - pozniej mogly co najwyzej majestatycznie lezec). Az mu ich bylo troche zal. Ale coz.. potrzebowal fotela. Nigdy nikomu tego nie zdradzil, ale swoje zycie staral sie podporzadkowac naukom Machiavellego. Fotel byl wazniejszy niz zycie zwierzat.
Nad czym myslal sprzedawca? To oczywiste: kazda nieprzespana godzine poswiecal jednej mysli: opanowaniu swiata. Teraz, gdy na drodze nie stal juz zaden Maxel przyszlosc rysowala sie bardzo optymistycznie.
Sprzedawca nie byl glupi. Wiedzal, ze era wojen i podbojow dawno sie skonczyla. Teraz wojny bedzie sie prowadzic inaczej - zniszczenie przeciwnika jest nioplacalne - wykupienie natomiast nie tylko przyniesie satysfakcje, ale takze zyski. Jego geniusz pozwalal wyprzedzic umysly ludzi jego epoki. Prady w gospodarce, ekonomii i polityce swiatowej byly dla niego jasnymi i pewnymi przepowieniami nadchodzacej przyszlosci.
Co prawda rozwiazan tego problemu bylo mnostwo, ale poza efektywnoscia, dla Sprzedawcy liczyla sie rowniez pewna elegancja. Na przyklad porwanie corek przywodcow najwiekszych swiatowych koncernow nie wchoodzilo w gre.. co prawda cel zostalby osiagniety, ale dobry smak nie mialby z tym nic wspolnego. To wlasnie byla jedyna slabosc naszego herosa. Machialvelli nie mial wstepu do ogrodka elegancji..
Westchnal i wstal z fotela.
- Narty wodne dobrze mi zrobia
Godzine pozniej szalal na Morzu Srodziemnym.
Rekiny szybko przenosily sie do Oceanu...
Sprzedawca Zegarow siedzial w wielkim fotelu i rozmyslal. Fotel byl wyscielany skorami pieknych dziewic zdartymi z nich w noc pelni ksiezyca przy akompaniamencie loskotu maszyn w prywatnej garbarni Sprzedawcy. Dziewice byly naprawde piekne - dwie dorodne niedzwiedzice brunatne o lsniacym futrze i majestatycznych ruchach (to znaczy przed smiercia - pozniej mogly co najwyzej majestatycznie lezec). Az mu ich bylo troche zal. Ale coz.. potrzebowal fotela. Nigdy nikomu tego nie zdradzil, ale swoje zycie staral sie podporzadkowac naukom Machiavellego. Fotel byl wazniejszy niz zycie zwierzat.
Nad czym myslal sprzedawca? To oczywiste: kazda nieprzespana godzine poswiecal jednej mysli: opanowaniu swiata. Teraz, gdy na drodze nie stal juz zaden Maxel przyszlosc rysowala sie bardzo optymistycznie.
Sprzedawca nie byl glupi. Wiedzal, ze era wojen i podbojow dawno sie skonczyla. Teraz wojny bedzie sie prowadzic inaczej - zniszczenie przeciwnika jest nioplacalne - wykupienie natomiast nie tylko przyniesie satysfakcje, ale takze zyski. Jego geniusz pozwalal wyprzedzic umysly ludzi jego epoki. Prady w gospodarce, ekonomii i polityce swiatowej byly dla niego jasnymi i pewnymi przepowieniami nadchodzacej przyszlosci.
Co prawda rozwiazan tego problemu bylo mnostwo, ale poza efektywnoscia, dla Sprzedawcy liczyla sie rowniez pewna elegancja. Na przyklad porwanie corek przywodcow najwiekszych swiatowych koncernow nie wchoodzilo w gre.. co prawda cel zostalby osiagniety, ale dobry smak nie mialby z tym nic wspolnego. To wlasnie byla jedyna slabosc naszego herosa. Machialvelli nie mial wstepu do ogrodka elegancji..
Westchnal i wstal z fotela.
- Narty wodne dobrze mi zrobia
Godzine pozniej szalal na Morzu Srodziemnym.
Rekiny szybko przenosily sie do Oceanu...
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 9 guests