Page 1 of 2
Co by było, gdyby Isabel odleciała z Kivarem?
Posted: Wed Sep 03, 2003 8:57 pm
by coolinka
Na pewno serial trawałby dalej
To jest tego największy plus. Max pewnie chciałby uratować siostrzyczkę i poleciałby za nią na Antar. Michael wcisnąłby jakaś historyjkę Jessemu, jak myślicie co by się stało dalej?
Posted: Sat Sep 06, 2003 12:10 pm
by Tośka
Hmmm nie wiem... może akcja toczyła by się na Antarze...i Liz by musiała patrzeć jak Tess i Max są razem...itd..
Posted: Sat Sep 06, 2003 12:31 pm
by Graalion
Max, być może z Michaelem, poleciałby na Antar. Serial skoncentrowałby się na tych, którzy pozostali - Liz, Maria, Jessie. Później w pewnym odcinku powrót K3 z jakąś nieprawdopodobną historią o uratowaniu Isabel z rąk Kivara.
Posted: Sat Sep 06, 2003 12:41 pm
by Xander
Myśle, że wtedy paliwo stałoby sie tansze... ludzie milsi... a ser smaczniejszy....
Posted: Thu Dec 04, 2003 7:46 pm
by Liz_Parker
Posted: Fri Dec 05, 2003 3:17 pm
by ;-)
Jakby Isabel poleciała z Kivarem na Antar to Max chciałby też tam lecieć zeby uratować ją i syna, ale nie miałby jak lecieć bo nie statku. Po jakimś czasie Isabel by się z nim skontaktowała przez sen i powiedziała by mu że jest szczęśliwa z Kivarem oraz kazałaby powiedzieć Jessiemu że nie żyje. Kilka miesięcy później by się okazalo ze Isabel ma małego Kivara, który by rządził Antarem jak dorośnie.
Posted: Wed Dec 10, 2003 11:33 pm
by Lyss
hehe ale mogloby tez byc tak ze polecialaby tam max znalazlby sposob by poleciec za nia i moglby tam zginac... wiec wedlug mnie dobrze ze nie odleciala bo mogloby sie to zle skonczyc
Posted: Mon Dec 15, 2003 8:30 pm
by ;-)
albo moglo byc tak ze Max zabil by Isabel męża oczywiście mam na mysli Kivara, albo by mu sie spodobało tam i zostałby. Rządziłby se Anatarem, a do liz by przejeżdzał na świeta i na weekendy
Posted: Mon Dec 15, 2003 8:33 pm
by Lyss
tez racje..tyle ze max jest taki ze raczej wrocilby po liz na ziemie za wszelka cene..hmm
Posted: Mon Dec 15, 2003 9:39 pm
by Ramzes
poleciała a wtegy Kivar znajduje sobie wiele kochanek i Issy kontaktuje się z Maxem i mówi mu jaka jest nieszczęśliwa i nasz bohater leci uratować siostrę za wszelką cenę nie zwarzając na niebezbieczeństwa ...
no ...
Posted: Mon Dec 15, 2003 9:47 pm
by Lyss
jak romantycznie
Posted: Sat Dec 20, 2003 1:25 pm
by Doreen
Hmm, moim zdaniem gdyb Isabel poleciała z Kivarem to nasz serial spadł by na psy
Jesse cały czas by chodził i ryczał po stracie żony, Micheal rozwalał by wszystko swoją mocą wściekły na samego siebie że nic nie zrobił, Max zamknął by się w sobie i rozmyślał o tym jak uratować Is, Kyle dołączyłby do Jessego i razem by ryczeli. Liz, Maria jakoś by to chyba przeżyły... Hmm, no jednym słowem zrobiła by się z tego brazylijska telenowela!!!
Więc dobrze że nie pojechała
Posted: Mon Dec 22, 2003 6:58 pm
by coolinka
Może wtedy nasz ukochany serial miałby więcej odcinków??
Posted: Mon Dec 22, 2003 7:27 pm
by Doreen
Może i tak... Ale chyba bym już nie miała ochoty go oglądać
Posted: Mon Dec 22, 2003 7:44 pm
by rusia
nie, isabel leci z kivarem, potem okazuje się jesse tesh jest kosmitą i leci ją uratować achh bo ona tak naprawde nie kocha cholernego kivara tylko jessiego :* i zostają na Antarze a potem sciągaja tam cała paczkę, razem z Kylem, a jemu ujawnia się moc i chce zniszcyć Ziemię i ją zniszczy i tak drogie dzieci kończy się nasz marny los chyba żebyśmy pojechali z nimi
Posted: Mon Dec 22, 2003 8:06 pm
by Doreen
Taaa, w sam raz na bajeczkę na dobranoc
Posted: Fri Dec 26, 2003 9:23 pm
by ;-)
i byśmy się przenieśli na Antar i wszyscy by żyli długo i szczęśliwie
Posted: Sun Jan 04, 2004 2:04 pm
by Nan
Hmmm... Ta ostatnia wersja przypomina nieco Rzeźnię Tajemnic I zdaje się
Ale ciekawie by było, gdyby Katims pomyślał o nakręceniu obcej planety
Posted: Sun Apr 25, 2004 2:18 pm
by Jason_L:W
krecenie dalszych losow pokazywanych na innej planecie - nie to by niewypalilo, zbyt naciagane? to by bylo jush cos w stylu "Sabrina - nastoletnia.."
to nie moje klimaty
Posted: Fri Jul 30, 2004 8:42 pm
by Visenna
Czytam te Wasze gdybania i normalnie przewracam się po podłodze ze śmiechu
Naprawdę, mogłoby być ciekawie