Page 1 of 4
Style ubierania sie naszych roswelliańskich facetów
Posted: Tue Nov 11, 2003 1:47 pm
by ;-)
Tak sobie myśle kto najładniej ubierał się w trzecim sezonie Max, Michael, Kyle czy może Jesse. Mi najbardziej podobał się styl ubierania Maxa.
Posted: Thu Nov 13, 2003 9:48 am
by ciekawska_osoba
hmmm coś mi się wydaje, że ten temat powinien widnieć w dziale "Czechosłowacy i spółka".......
A zagłosowałam oczywiście na MIchaela
Posted: Thu Nov 13, 2003 2:29 pm
by Ramzes
ja bym osobiscie zaglosowal na LIZ ale niestety jej tu niema to
narazie wstrzymam sie od glosu w tej sprawie ...
Posted: Thu Nov 13, 2003 6:41 pm
by megi
Ja się zgodzę z ;- ), bo przecież Max we wszystkim był najlepszy
Posted: Thu Nov 13, 2003 7:07 pm
by maddie
A ja tym razem zagłosowałam na Michaela. Gdyby chodziło o cały serial napewno byłb Max, ale myśle ze w 3 sezonie miał wiele razy źle dobrane ciuchy.
Posted: Fri Nov 14, 2003 12:33 am
by luki
A czemu w sondzie nie ma Alexa? Przecież wydzieliśmy go dłużej niż Jessego i na pewno częściej niż Kyla. I także miał swój styl ubioru.
Posted: Fri Nov 14, 2003 12:34 am
by piter
opcja "zaden z nich" = Alex
... to dopiero degradacja...
Posted: Fri Nov 14, 2003 11:01 pm
by Lizziett
Glosowałam na Maxa- gdyż jak ktos tu rozsądnie powiedział, on jest we wszystkim najlepszy
nie przywiązuje jakiejs szczegolnej wagi do ciuchów- zwłaszcza facetów, ale Maxiowi trzeba przyznać, ze nigdy nie miał niczego niegustownego- czego nie da się powiedzieć o Michaelu
- jasne ze lubie faceta, ale parę jego koszul- zwlaszcza ta z MITC- wygladało jak z dyskoteki Związku Mlodzieży Wiejskiej
dziwię się ze Brendan nie pogonil osoby, ktora kazała mu to na siebie wtłoczyć
Po za tym Maxowi do twarzy w czarnym...
Posted: Fri Nov 14, 2003 11:11 pm
by malina
Posted: Fri Nov 14, 2003 11:15 pm
by piter
zanotowalem...
pomyslimy...
Posted: Fri Nov 14, 2003 11:41 pm
by malina
Piter
ja Cię chyba wynajmę....będziesz poprawiał mi nastrój
(bez skojarzeń
)
Posted: Fri Nov 14, 2003 11:45 pm
by piter
mysle, ze moge Ci udzielic specjalnej znizki... na przyklad 100%...
ps: oczywiscie, ze bez skojarzen.. ja i skojarzenia..?
Posted: Fri Nov 14, 2003 11:49 pm
by malina
ach,jakie to miłe...jeszcze tylko wykupię całoroczny bilet na pociąg do Warszawy i niedługo tam jestem
nie wiem tylko co powie na to Twoja rodzina...
powiem: "dzień dobry przyjechałam do Piotrusia, żeby mi nastrój poprawił"...ciekawe jak zareagują
Posted: Fri Nov 14, 2003 11:58 pm
by piter
zapytalem rodzine..
mowia, ze to by wygladalo mniej wiecej tak: "ah. dzien dobry. wejdz prosze. Piotrus musi tylko posprzatac ten burde... ee.. artystyczny nielad panujacy w jego pokoju..."
alez sa kochani, nie..?
Posted: Sat Nov 15, 2003 12:10 am
by malina
Posted: Sat Nov 15, 2003 1:17 am
by piter
hmm... racja - nielad bywa inspirujacy... mnie na przyklad inspiruje do powiekszania chaosu w moim pokoju...
ale domyslam sie o co Ci chodzi...
a rodzine wyeksmituje na jakis czas...
... moze jakis maraton filmowy..?
- wszystkie czesci Gwiezdnych Wojen przeplatane Matrixami... na jakis czas chyba bedziemy mieli ich z glowy...
Posted: Sat Nov 15, 2003 11:54 am
by malina
no to mi się podoba
a swoją drogą-jak Ty odgadujesz moje myśli
....
Posted: Sat Nov 15, 2003 3:41 pm
by ;-)
Maxowi do twarzy we wszystkim, ale rzeczywiście szczególnie ładnie wygląda w czarnych ubraniach
Posted: Sat Nov 15, 2003 8:07 pm
by Ramzes
to ja chyba jednak oddam swój glos na ostatnia opcje ta mi najbardziej pasuje ... chyba ze ...
Posted: Sat Nov 15, 2003 8:10 pm
by natalii
MAX