Dyskusja o Niebo...
Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia
I jak widac Twoja wypowiedź rozdrażniła mnie i nie tylko mnie... A każdy odebrał moją wypowiedź jak chciał a kierowana była tylko do jednej osoby i coś mi się zdaje, że TA osoba ma paluszki i wie co napisac i nie potrzebuje setki adwokatów i tak jak moja wypowiedź była jak była jej nie pozostała lepsz, ale skończmy to bo już mi się nudzi
Zauważyłam, że dalsza uwaga też tyczyła się mojej osoby bo jestem fanką x-tremerków i jestem anty-dreamerką i nie toleruje postaci Maxa, ale to już moja prywatna sprawa i mogę pisac na jego temat to co mi się podoba bo do tego są pisane ff, aby komentowac obecne tam postacie i wydarzenia a nigdy nie napisałam, że 'Alec powinien zadźgac Maxa' a że uważam, że jest o niebo lepszy od Maxa to wybacz urażam w tym twierdzeniu jakąś dreamerkę? Jeśli tak to ona się powinna wypowiedziec a nie Ty skoro Ty się ową sama nie nazywasz.
No nie wiesz co Ty w ogóle piszesz? To tak jakbym powiedziała, że wolę dzień od nocy bo noc jest okropna a jakaś osoba, która nie lubi ani nocy ani dnia czepiała się do mnie, że obrażam osoby które lubią noc
Edit:
Hotori nie wydaje mi się abym się w ogóle z Tobą zaczynała kłócic ja po prostu bronię swojej racji i wyrazam swoje argumenty w danej dyskusji.
Zauważyłam, że dalsza uwaga też tyczyła się mojej osoby bo jestem fanką x-tremerków i jestem anty-dreamerką i nie toleruje postaci Maxa, ale to już moja prywatna sprawa i mogę pisac na jego temat to co mi się podoba bo do tego są pisane ff, aby komentowac obecne tam postacie i wydarzenia a nigdy nie napisałam, że 'Alec powinien zadźgac Maxa' a że uważam, że jest o niebo lepszy od Maxa to wybacz urażam w tym twierdzeniu jakąś dreamerkę? Jeśli tak to ona się powinna wypowiedziec a nie Ty skoro Ty się ową sama nie nazywasz.
No nie wiesz co Ty w ogóle piszesz? To tak jakbym powiedziała, że wolę dzień od nocy bo noc jest okropna a jakaś osoba, która nie lubi ani nocy ani dnia czepiała się do mnie, że obrażam osoby które lubią noc
Edit:
Hotori nie wydaje mi się abym się w ogóle z Tobą zaczynała kłócic ja po prostu bronię swojej racji i wyrazam swoje argumenty w danej dyskusji.
teraz muszę odpowiedzieć (niestety). Liz, liz- sama się do obsesji przyznałaś, stwierdzając, że się z niej wyleczyłaś przy jednym opowiadaniu. I zdjae się , że niektórzy też ci coś o tym mówili. A piter :
1. Nie pisze fanficków i nie nadużywa imienia {o} ( w nich). Ale to nie jest w ogóle żaden zarzut, po prostu zauważyłam tego typu komentarze przy twoim opowiadaniu( nie mów że nie wiesz o co chodzi). I to mi się skojarzyło ze świtą. I wcale nie krytykuję twojej przyjazni z Hotaru.
Potrafię sobie wyobrazić jakbyś chciała wiedzieć (i ta aluzja do mnie to akurat było pogradliwe, ale nie będę się rzucać)- chyba nie zrozumiałaś. Mówisz, że imię nie ma znaczenia. Ale kiedy twój Alec rzucał Maxem po ścianach to chyba imię miało znaczenie. O to mi chodziło. I o nic więcej.
Przykro mi, że mój zwrot do Hotaru odczytałaś fałszywie. Widać , że mnie nie znasz skoro się w tym doszukujesz jakiegoś wyrachowania.
onar-ek- nie jestem Dremerką, ale czemu mam nie zwracać uwagi na kopanie innych ? I nie każdę ci nic, tylko pytam czy to tak wielki wysiłek powiedzieć coś łagodniej ? Wygląda na to, że tak
1. Nie pisze fanficków i nie nadużywa imienia {o} ( w nich). Ale to nie jest w ogóle żaden zarzut, po prostu zauważyłam tego typu komentarze przy twoim opowiadaniu( nie mów że nie wiesz o co chodzi). I to mi się skojarzyło ze świtą. I wcale nie krytykuję twojej przyjazni z Hotaru.
Potrafię sobie wyobrazić jakbyś chciała wiedzieć (i ta aluzja do mnie to akurat było pogradliwe, ale nie będę się rzucać)- chyba nie zrozumiałaś. Mówisz, że imię nie ma znaczenia. Ale kiedy twój Alec rzucał Maxem po ścianach to chyba imię miało znaczenie. O to mi chodziło. I o nic więcej.
Przykro mi, że mój zwrot do Hotaru odczytałaś fałszywie. Widać , że mnie nie znasz skoro się w tym doszukujesz jakiegoś wyrachowania.
onar-ek- nie jestem Dremerką, ale czemu mam nie zwracać uwagi na kopanie innych ? I nie każdę ci nic, tylko pytam czy to tak wielki wysiłek powiedzieć coś łagodniej ? Wygląda na to, że tak
Last edited by Hotori on Thu May 26, 2005 10:06 pm, edited 1 time in total.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
O jezuuu Powolutku: kogo_ja_kopałam? kiedy_napisałam_coś_w_stylu_'chciałabym_aby_Alec_zadźgał_Maxa'? Poza tym to FAN FIKCJA i w wielu ff Maxio jest o wiele gorzej traktowany niż w ff _liz czy Hotaru i ma to o wiele większy poklask niż u nas i tam się nikt o nic nie czepia. I wyobraź sobie, że moje komentarze SĄ łagodne przynajmniej na tym forum nigdy nie bluzgałam na Maxia co jedynie mogłam pisac, że nie rozumiem faceta, że denerwuje mnie takie a takie jego zachowanie w ff i to normalnie bo o to chodzi w komenotwaniu danego ff
Co do Hotaru... _liz chodziło o postac z ff a konkretnie z SLAFG a później już z SZD czy ostatnio TWT i jest to fikcyjna postac nosząca jedynie ksywkę naszj Mlecznej Wróżki.
Co do Hotaru... _liz chodziło o postac z ff a konkretnie z SLAFG a później już z SZD czy ostatnio TWT i jest to fikcyjna postac nosząca jedynie ksywkę naszj Mlecznej Wróżki.
Dobra tylko ksywkę, ale liz sama we wstępie do kolejnego opowiadania napisała , że rezygnuje z tej postaci, bo sorry Hotaru (czy coś w tym stylu) , ale nie mogę mieć na twoim punkcie obsesji. Ale powtarzam- mogła tak napisać, świadczyło to o -być może - uznaniu dla Hotaru ,ale razem jak się to wezmie pod uwagę, to może przyjść na myśl ta cała osławona już ''świta''. I skończmy z tym.
Boże, onar-ek. Po pierwsze nie wal tak głową w ten mur, bo jeszcze sobie krzywdę zrobisz...
Poza tym to były pytania retoryczne nie odnoszące się do ciebie, czy napisałam ,ze to ty kogoś kopałaś ? Nie. W kontekście do tych pojawiających się komentarzy x-treamerów, zapytałam czy Wy jako fani zgadzacie się z tym, czy jest tak trudno napisać coś w milszy sposób. I tylko /a może az tyle !
Boże, onar-ek. Po pierwsze nie wal tak głową w ten mur, bo jeszcze sobie krzywdę zrobisz...
Poza tym to były pytania retoryczne nie odnoszące się do ciebie, czy napisałam ,ze to ty kogoś kopałaś ? Nie. W kontekście do tych pojawiających się komentarzy x-treamerów, zapytałam czy Wy jako fani zgadzacie się z tym, czy jest tak trudno napisać coś w milszy sposób. I tylko /a może az tyle !
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
I może wezcie sobie do serca coś mądrego, co napisała Hotaru :'' nie każdy ma takie samo poczucie grzeczności/humoru co my i z pozoru niewinne dla nas wypowiedzi mogą przynieść więcej szkody niż pożytku z wolności słowa ''. Bo o to mi się rozchodzi. Co mnie obchodzi, że na innych forach się nie czepiają- jak im nie przeszkadza, to się nie czepiają. Ja mam inne poczucie wartości i nie lubię jak się kogoś obraża. Celowo w dodatku.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
No nie teraz to ja się zawiodłam bo chyba dostrzegłam w Twoim komentarzu coś na kształt kpiny, ironii badź sakrazmu i bardzo podobnie napisane jak u mnie a sama mnie za to krytykowałaś jakis czas temu. Nieładnie a buu... A o moją głowę się nie martw ma się dobrze i mur też.
Przyjełam do wiadomości Twoje racje, chociaz ich w ogóle nie rozumiem i nie zrozumiem, a bronisz ich zaślepiona cały czas jakąś absurdalną kwestią i w ogóle nie docierają do Ciebie konkretne przykłady mówiące co innego. Trudno Twoja sprawa. Znudziło mnie juz to wszystko.
PS. Ach zapomniałabym teraz bedę pisac zdania w stylu Nie rozumiem w ogóle naszego wielkiego króla Maxa, który mimo, iż zdradził Liz z Tess to nie była to jego wina i jego psychopatyczna miłośc w ogóle mi nie prtzeszkadza bo nie chciałabym urazic innych swoja opinią na jego temat. Podsumowujac jestem zniesmaczona jego zachowaniem, ale nic poza tym
Przyjełam do wiadomości Twoje racje, chociaz ich w ogóle nie rozumiem i nie zrozumiem, a bronisz ich zaślepiona cały czas jakąś absurdalną kwestią i w ogóle nie docierają do Ciebie konkretne przykłady mówiące co innego. Trudno Twoja sprawa. Znudziło mnie juz to wszystko.
PS. Ach zapomniałabym teraz bedę pisac zdania w stylu Nie rozumiem w ogóle naszego wielkiego króla Maxa, który mimo, iż zdradził Liz z Tess to nie była to jego wina i jego psychopatyczna miłośc w ogóle mi nie prtzeszkadza bo nie chciałabym urazic innych swoja opinią na jego temat. Podsumowujac jestem zniesmaczona jego zachowaniem, ale nic poza tym
Skoro tyle tutaj o Niebie i Jezusie, to czemu się czuję jak w Piekle? Bo to Niebo to jest fiction fanów. Szukacie w złym miejscu i nie tego, co trzeba.
Teraz trzeba tylko, żeby ktoś spróbował zrozumieć mój post i go reszcie wytłumaczyć.
Teraz trzeba tylko, żeby ktoś spróbował zrozumieć mój post i go reszcie wytłumaczyć.
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
- Martuśśśśśśśśśś
- Gość
- Posts: 18
- Joined: Thu Apr 21, 2005 3:26 pm
- Location: Suwałki
- Contact:
łoooo jak ja tu dawno nie byłam, ale spokoonar-ek wrote:O jezuuu
Ja onark-u musze Cię skrytykować, bo powyższa wypowiedź była nie tyle nie na miejscu co była chamska...
ja nie napisałabym czegoś takiego nawet jeśli ktoś maksymalnie by mnie zdenerwował !!! Dlaczego? Bo to brak szacunku... ale nie do tej osoby... to brak szacunku dla każdego użytkownika tego forum, a co najważniejsze- to brak szacunku dla Boga! Teraz normalnie nie mogę wysłowić swojego żalu, nie mogę powiedzieć co czuję, bo jestem nie dość, że zła to czuję upokorzenie... "O jezuuu"... wiesz jak to wygląda? widzisz to? Czy Ty sie zastanawiasz nad tym co piszesz do ch*****????!!!!!!!!
dlaczego "Jezu" jest napisane z małej litery? Nie jeste jakąś religinją fanatyczką, a nawet nie jestem osobą bardzo religijną, ale wiem, że czegoś takiego robić nie wolno! To jest chrześcijaństwo?! Nie możesz napisać np. "o jejku" ?! Gtouję się we mnie normalnie!
Masz u mnie przynajmniej WIEEEEEEEEEEEEEEEEELKIEGO minusa! I mam nadzieje, że nie napiszesz "już się obję" bo to będzie świadczyło o Twojej niewątpliwie baaaaaaardzo wysokim wyczuciu przyzwoitości!
Za to ta wypowiedź była oczywiście poprawna i na miejscu. No gratuluję zestawienia słów. Wpisanie gwiazdek nie zmienia jej wydźwięku.Martuśśśśśśśśśś wrote:"O jezuuu"... wiesz jak to wygląda? widzisz to? Czy Ty sie zastanawiasz nad tym co piszesz do ch*****????!!!!!!!!
P.S. Kapłanka się zdecydowała. Ryba już jej nie straszna.
A jednak Kapłanka nie powiedziała nic o tutejszej Krainie Cieni. Ale jeszcze czas.
Kiedy się staje w świetle - nazwać trzeba cienie.
Kiedy się staje w świetle - nazwać trzeba cienie.
התשׂכח אשׂה עולה מרחם בן בטנה גם אלה תשׂכחנה ואנכי לא אשׂכחך
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
הן על כפים חקתיך
comprendo.info - co autor miał na myśli - interpretacje piosenek
Normlanie bardzo przejęlam się Twoją krytyką i teraz nie będę mogła spac po nocach i nawet sesję przez to obleję. A tym minusem to już w ogóle mnie dobiłaś jak ja teraz to przeżyję? Och nie pozieram się do końca życa To taka tragedia Bo jak to tak? Byc nieakceptowanym przez kogos kogo w ogóle nie znam i kto mnie nie obchodzi?
PS. Jakbyś nie zrozumiała, że w mojej wypowiedzi było pełno sarkazmu to napiszę jeszcze raz, ale tak abyś zrozumiała: Mam to gdzieś czy mnie krytykujesz czy nie i czy dajesz mi jakieś minusiki i wstawiasz je do swojego dzienniczka z forum xcomu. I nie wypowiadaj się na temat mojej wiary bo po pierwsze nie wiesz w ogóle jakie jest moje wyznanie a po drugie nie wiesz czy w ogóle w coś wierzę więc milcz i zajmij się nawracaniem i krytykowaniem swoich znajomych. A ta wypowiedz to tylko tak na marginesie bo miałam się już na ten temat nie wypowiadac, ale że nie dotyczył wcześniejszego sporu tylko mojej wypowiedzi uznałam, że powinnas wiedziec co mysle o Twoim poście.
PS. Jakbyś nie zrozumiała, że w mojej wypowiedzi było pełno sarkazmu to napiszę jeszcze raz, ale tak abyś zrozumiała: Mam to gdzieś czy mnie krytykujesz czy nie i czy dajesz mi jakieś minusiki i wstawiasz je do swojego dzienniczka z forum xcomu. I nie wypowiadaj się na temat mojej wiary bo po pierwsze nie wiesz w ogóle jakie jest moje wyznanie a po drugie nie wiesz czy w ogóle w coś wierzę więc milcz i zajmij się nawracaniem i krytykowaniem swoich znajomych. A ta wypowiedz to tylko tak na marginesie bo miałam się już na ten temat nie wypowiadac, ale że nie dotyczył wcześniejszego sporu tylko mojej wypowiedzi uznałam, że powinnas wiedziec co mysle o Twoim poście.
A Olka pisze to samo, co {o}. Wniosek: nie zrozumiałeś, co chciał powiedzieć
Last edited by Olka on Mon Jun 13, 2005 10:30 pm, edited 2 times in total.
Ja też wiem ale nie powiem A tak poważnie - to właśnie dlatego że wiem -już nie będę Słowo.
P.S. wyszlo na to, że już swojego zdania nie można powiedzieć A ty Xander się zachowujesz jakbyś pozjadał wszystkie rozumy . Ach ten syndrom inteligentów z Krakowa.
P.S. wyszlo na to, że już swojego zdania nie można powiedzieć A ty Xander się zachowujesz jakbyś pozjadał wszystkie rozumy . Ach ten syndrom inteligentów z Krakowa.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
Oluś o co teraz tobie chodzi ? Chyba nie ja zaczęłam napadać ! Ludzie to się jakaś paranoja robi Chciałam tylko powiedzieć co czuję a propos niektórych spraw i tyle... czy to takie straszne ?
I to nie jest obraza, tylko zwrocenie uwagi. A poza tym wypowiedz Xandera na przykład mnie ubodła- już nie będę mówić czym , bo zaraz mnie wyśmieje i oczywiście to nie będzie obraza. A teraz już skończmy to, proszę.
I to nie jest obraza, tylko zwrocenie uwagi. A poza tym wypowiedz Xandera na przykład mnie ubodła- już nie będę mówić czym , bo zaraz mnie wyśmieje i oczywiście to nie będzie obraza. A teraz już skończmy to, proszę.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
Jeszcze dodam na pożegananie, na zamknięcie tego tematu przynajmniej z mojej strony, bo jak widzę mnie też nie rozumiecie, jeśli ciągle muszę dodawać post w celu tłumacznia się -otóż wypwowiedzi Martuś do onar-ka absolutnie nie popieram, i niestety jak widać - chyba w tym przypadku onar-ek miał całkowitą rację. Jeśli obraziłam kogoś a propos wątku z opowiadaniami to przepraszam- nie chciałam, chciałam jedynie skrytykować do czego mam prawo, podobnie jak Xander, czyli wszyscy mogą wszystkich a błędne koło się kręci. Na szczęście -już teraz-bez mojego udziału.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''
William Blake
William Blake
gnx fbovr cbzlfynyrz, mr gra grzng jlzntn fcrpwnyartb genxgbjnavn.. jvrp cebcbahwr, mrolfzl jfmlfpl cvfnyv j avz cbfgl glyxb j ebg13.
http://tools.geht.net/rot13.html
http://tools.geht.net/rot13.html
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 15 guests