Filmy Roswell-fanów...
Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
pociesz sie osobko, ze ja tez nie bardzo lubie Tarantino...
a Kill Bill rzadzi..
a moj DVDRip wlasnie leci...
ostatnio sciaglnalem sobie DVDRipa Underworld... z tym, ze jak juz mialem cos kolo 80%, to sie okazalo, ze to nie DVDRip tylko kinowka!!! ciekawe jak ktos sie mogl tak pomylic...
jeszcze go nie ogladalem, ale chyba nie bede czekal na lepsza jakosc... skoro i tak jest beznadziejny...
a Kill Bill rzadzi..
a moj DVDRip wlasnie leci...
ostatnio sciaglnalem sobie DVDRipa Underworld... z tym, ze jak juz mialem cos kolo 80%, to sie okazalo, ze to nie DVDRip tylko kinowka!!! ciekawe jak ktos sie mogl tak pomylic...
jeszcze go nie ogladalem, ale chyba nie bede czekal na lepsza jakosc... skoro i tak jest beznadziejny...
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
oczywiscie ze kino jak ja moglbym obejrzec 1 raz Kill Billa na kompie ? to nie Underworld Osobko - szczerze mowiac nie wiem czy jestem odpowiednia osoba zeby Ci polecac ten film, skoro jestem fanem Quentina powiem tak: ten film moze Ci sie nie spodobac, bo jest bardzo krwawy, sporo w nim niedorobek (celowe posuniecie), a dialogi moga Cie przyprawic o... niedobor czegostam jednym slowem - POLECAM
Po co człowiek żyje ?Aby byćoczamiuszamii sumieniemStwórcy WszechświataTy baranie][-][ ][_][ ][\/][ //-\ ][\][
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
hehe obejrze z czystej ciekawości tylko nie wiem kiedy, sysia wspomniała o Pulp Fiction - właśnie to jeden z tych filmów, które mi się nie podobają z zasady i filmu nie uratował nawet Travolta, jeśli Kill Bill ejst mniej więcej w tej samej tonacji to chyba jednak nic z tego nie będzie, ale oglądajac reklamówki filmu przyznam się bez bicia, że mnie zaciekawił
Teraz jednak z niecierpliwością czekam aż u mnie w kinie pojawi się wreszcie "Powrót króla", już normalnie nie mogę sie doczekać
Teraz jednak z niecierpliwością czekam aż u mnie w kinie pojawi się wreszcie "Powrót króla", już normalnie nie mogę sie doczekać
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
krotko: T3 dobry film sci-fi \ sens. ale to nie to samo co 2 czesc
Matrix to porazka roku Myslalem ze nie moga schrzanic 3 czesci az tak - mylilem sie - udalo im sie bez problemu Myslalem ze 2 jest taka sobie i wiecie co ? Po ponownym obejrzeniu dochodze do wniosku ze jest prawie doskonala
Matrix to porazka roku Myslalem ze nie moga schrzanic 3 czesci az tak - mylilem sie - udalo im sie bez problemu Myslalem ze 2 jest taka sobie i wiecie co ? Po ponownym obejrzeniu dochodze do wniosku ze jest prawie doskonala
Po co człowiek żyje ?Aby byćoczamiuszamii sumieniemStwórcy WszechświataTy baranie][-][ ][_][ ][\/][ //-\ ][\][
A ja was zaskoczę.....mi się Matrix nawet podobał. Po odrzuceniu widma pierwszej części te 2 godziny w kinie były naprawdę fajne Ja szłam na Matrix bez żadnych oczekiwań, jak na zwykły film s-f klasy B i to dostałam No i bonus - elementy komediowe: gadające słońce z mątw. Piękne.....ach. Oczywiście, najlepszy i tak był Matrix 1, jednak 3 było lepsze niż 2.
Jam jest kielich bez dna. Jam jest śmierć bez grobu. Jam jest imię bez imienia.
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
"Żołnieże z kosmosu" fajny film, przyznam się, ze troszkę dziwny, zresztą ja uwielbiam filmy o podbojach kosmosu może dlatego bardziej krytycznie się mu przyglądałam ale ogólnie fajne wrażenia:)) Wiecie - nie mogłam poznać tego całego Caspera
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
a ja obejrzalem Sens Zycia Wedlug Monty Pythona (czy jak sie to pisze.. ) i tym samym mam juz zaliczone wszystkie ich filmy
Sens Zycia byl chyba najlepszy, aczkolwiek zdarzaly sie momenty, kiedy mialem ochote zasnac..
no i ta scena na koncu... wybor rodzaju smierci..
Sens Zycia byl chyba najlepszy, aczkolwiek zdarzaly sie momenty, kiedy mialem ochote zasnac..
no i ta scena na koncu... wybor rodzaju smierci..
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
- ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
- Contact:
hehe piter no to witaj w gronie miłośników Phytona Ja uwielbiam ich humor ich skecze, a sens życia jest zabójczy, ja ostatnio oglądałam poraz kolejny Monty Phytona i święty Graal oni są naprawdę niezrównani i chyba lekko niezrównoważeni (ps mój ulubiony skecz to ten gdzie gościu przyszedł się pokłócić )piter wrote:a ja obejrzalem Sens Zycia Wedlug Monty Pythona (czy jak sie to pisze.. ) i tym samym mam juz zaliczone wszystkie ich filmy
Sens Zycia byl chyba najlepszy, aczkolwiek zdarzaly sie momenty, kiedy mialem ochote zasnac..
no i ta scena na koncu... wybor rodzaju smierci..
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 16 guests