Co z tą liczbą postów???

[piter]

mlodziez milczec - to JA stracilem ponad 1000 postow!!
Ramzes jeszcze wiecej ...
a my nie narzekamy!!
wiec cicho siedziec i nie marudzic

[Lyss]

haha nie siedziec i milczec
wiesz wy tysiac postow ok no ale kurde...stracic posty wczoraj jeszcze mialam 760 dzisiaj 200 ! no wiesz..kurde takie troche to nie tegez...po za tym teraz zanim nabije tyle ile mialam to rok minie...

[liz]

A ja bym zwróciła uwagę na Lucę... 0 postów... ciekawe...

[piter]

Lyss - znacznie wiecej niz rok, bo posty w Miodzio juz nie beda sie liczyc
liz - tak wyszlo... chyba kazdy wie, ze to nic osobistego...

[liz]

Ja na szczęście straciłam może z dwa posty...

[Graalion]

Bardzo słuszne posunięcie z tym nie wliczaniem Miodzio do licznika postów. Pełna aprobata z mojej strony. A poza tym, przecież nie piszemy na tym forum żeby mieć wyższą rangę, prawda? PRAWDA?!

[liz]

Prawda, prawda Graalion. Spokojnie. Oddychaj do 20. Potem od 20 do 1 . I z powrotem. Lepiej? :twisted::twisted:

[{o}]

kurde takie troche to nie tegez...po za tym teraz zanim nabije tyle ile mialam to rok minie...

kurde takie nie co? A może raczej twoje posty pozostawiają wiele do życzenia, a nie nowe praktyki? Nowy system jest znacznie bardziej sprawiedliwy.

Wszystko byloby ok, gdyby nie to, ze postu dodane w Miodzio juz sie nie doliczaja, jednak odjete zmniejszaja licznik taki drobny blad w skrypcie. Moze {o} to poprawi, a moze nie...

Małe sprostowanie. Zmieniłem skrypt tak, że po dodaniu posta w Miodzio licznik się nie zwiększa a po ego usunięciu licznik się nie zmniejsza. Jednak nie pomyślałem o drugiej funkcji, jaka wywoływana jest przy usuwaniu całego tematu - tam dalej licznik się zmniejszał. Teraz już wszystko jest dobrze - obie funkcje poprawione, a posty na nowo policzone i wszystkim się wszystko zgadza.

[Szalona_Szatynka]

No i bardzo dobrze że wszystko juz policzone....
Rano miałam 3 posty a teraz mam 173 Jaka ulgaaa.....
Choć oczywiście biorąc pod uwagę liczbe postów którą miałam wczoraj to nadal jestem 300 w plecy

Pit, {o} - ale przeciez pisanie w Miodzio tez jest wartościowe
Tam sie lepiej poznajemy, żartujemy itp.
Nie uważacie że ma to duże znaczenie w tworzeniu więzi między fanami Roswell ??
Nie uważacie że tworzenie więzi między fanami Roswell jest ważne??
Przeciez jak przyjdzie co do czego i trzeba będzie jakis strajk przed siedzibą Polsatu urządzic to musimy być zjednoczeni
Dlatego uważam że posty w Miodzio są równie ważne jak te gdzie indziej

Zatem zwracam sie do Was z prośbą o przyłączenie Miodzia pod licznik
Wiem że rangi w sumie sie nie liczą , ale milo jest patrzec jak te cyferki pod avatarkiem rosną

[{o}]

A jeszcze milej jest patrzeć, jeżeli rosną za coś faktycznie wartościowego.

Zobaczymy, co dalej będzie z Miodzio. Może kiedyś będzie liczone... Ale przez najbliższe 2 miesiące NIE.

[LEO]

RECESJA DOTKNĘŁA KAZDEGO!

WSZYSTKIM PO RÓWNO ODCIĄĆ!

WEDŁUG PROPORCJI:

Co za dużo to niezdrowo!

DENOMINACJA I TYLE!

ok... już ok... dr Amos pomoże ...

A teraz poważnie: Posunięcie z redukcją Miodzio: moim zdaniem bardzo dobre i pożądane. Brawo dla Pitera i innych, którzy godnie przyjęli kasację

Cieszę się, że posty z miodzio sie nie liczą i cieszę się, że liczba postów po usunięciu starego tematu nie ulegnie zmianie Moim zdaniem : SUPER. Uważam, że jesteśmy tu dla Roswell. łączy nas o wiele więcej tematów, ale powinna nas łączyć również wysoka poprzeczka wypowiedzi (taniec pod poprzeczką jedynie okazjonalnie ) ale pamiętajmy, że to nie forum dla posiadaczy IQ powyżej 160

A to przerażenie w oczach ... ja rozumiem... szok pourazowy jednak niepokojące jest to, że 170 postów dziennie to i tak rekord pytanie; postów jakiego typu?

[ciekawska_osoba]

Oo czyli Miodzio nie podlega Wielkiemu Liczeniu? Moim zdaniem to bardzo dobre posunięcie. I popieram całą akcję obiema rękami:)) Co do liczby postów, to gdybym nie przeczytała posta Leo to wogóle nie zwróciłabym uwagi, że komukolwiek ucieło liczby Tak więc licznik nie ejst najważniejszy

[Lyss]

dobrze dobrze przyznaje bez bicia moze lepiej ze tak sie stalo..moze miodzio wkoncu bedzie dobrym hmm dzialem
jakos nabije te posty coz zycie takie jest

[luki]

Ja bym w ogóle wywalił coś takiego jak licznik postów i normalne rangi. Nie byłoby wielu problemów i kłótni.

[Lyss]

hehe moze nie animowy ale faktycznie gdyby nie bylo by rang to byl tez dobrze
po za tym to chyba nie rangi sie licza

[inti]

Lyss - brak mi zdecydowania wybacz

[Lyss]

hehe ale co ja mam ci wybaczac?
ale oczywiscie wybaczam

[piter]

Brawo dla Pitera i innych, którzy godnie przyjęli kasację

ja ja nie tylko godnie przyjalem.. ja ja zarzadzilem...

{o} - dzieki, za ta poprawke.. burzliwe nastroje wsrod ludu troche ostygly..

Pit, {o} - ale przeciez pisanie w Miodzio tez jest wartościowe

zgadza sie... uwazam sie (troche nieskromnie ) za jednego z zalozycieli Miodzio. wiem doskonale, ze takie zarty zblizaja ludzi. jednak to, co sie tam ostatnio dzialo bylo nie do przyjecia (a zapewniam, ze mam bardzo nisko polozona poprzeczke tolerancji). wojny z ramzesem? jak najbardziej - ale niech to zachowuje chociaz pozory humoru. i zeby bylo jasne - przez humor rozumiem cos, z czego niekoniecznie sie smiejemy do rozpuku, ale cos, co zamiast znudzenia, wywoluje na twrzy usmiech... i to nie tylko wsrod scislego grona Szati - Ramzes - Lyss. Wydaje mi sie, ze za czasow dyskusji Maxel - ja, posmiac mogl sie kazdy, kto wszedl do takiego temtu. Myslelismy nad kolejnymi ripostami. jak nie mielismy do powiedzenia nic zabawnego, to nie pisalismy tylko po to, zeby licznik nam skoczyl. Powiedz mi, kiedy zauwazylas w Miodzio kogos spoza "paczki"? ja jakos nie widuje gosci.. a przeciez pamietam jak praktycznie cale forum (az do przesady) podniecalo sie slubem Maxela i Hotori. historia haremow trwa do dzis, choc w nieco skarlalej formie.. a czy od kiedy tu jestescie powstal chociaz jeden symbol Waszej obecnosci? to ostatnie pytanie skierowane bylo glownie do Lyss i Szati.

Dlatego uważam że posty w Miodzio są równie ważne jak te gdzie indziej

nigdy nie powiedzialem niczego innego...

Zatem zwracam sie do Was z prośbą o przyłączenie Miodzia pod licznik
Wiem że rangi w sumie sie nie liczą , ale milo jest patrzec jak te cyferki pod avatarkiem rosną

wiem, ze tak.. ale chce zrobic eksperyment.. ja juz sie wyleczylem z pragnienia zostania Czechoslowakiem, czy jak to sie teraz nazywa... moze jednak (wbrew temu co sadze) te dzikie ilosci glupot jakie tam ostatnio sie pojawialy byly wlasnie efektem takich glupich ambicji... jezeli taki poziom sie utrzyma, to ozanczac bedzie, ze nie dla ilosci postow pisaliscie... a jak nie, to mielismy racje z ta kasacja licznika...

Ja bym w ogóle wywalił coś takiego jak licznik postów i normalne rangi. Nie byłoby wielu problemów i kłótni.

luki.. ja mysle, ze to forum juz przeszlo etap nabijania postow.. moze sie myle, ale takie jest moje zdanie.. skasowanie licznika nic juz nie zmieni... wlasnie po to optowalem za wylaczeniem Miodzio spod licznika - chcialem sie upewnic co do swojej racji... czas pokaze..

[Lyss]

z tego co napisales pytanie do mnie i szati wywnioskowalam ze to byla raczej ironia.. jesli tak strasznie ci przeszkadza moje pisanie w miodzio bo nie mozesz sie przez to posmiac no to spoko juz zmykam trzeba bylo tak odrazu a nie kasowac posty innych..

[piter]

nie wiem jaka ironie masz na mysli...
ale mniejsza z tym..
nie chodzi mi o to, zeby Wam w jakikolwiek sposob dokopac. Doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze to wlasnie Wy tworzycie teraz trzon Miodzio... chodzi mi tylko o to, zeby wskazac Wam kierunek, ktory ma przyszlosc. Bo na takie przepychanki bez zadnego celu za dwa lata spojrzycie i bedziecie sie ich wstydzic... a jezeli wlozycie w to troche serca, inteligencji, to bedziecie mogly to wspominac jeszcze dlugo z taka sama przyjemnoscia. Nie chodzi tylko o to, zeby samemu sie bawic. Jezeli sprobujecie kiedys napisac cos, zeby sprawic radosc innym, szybko przekonacie sie, ze to procentuje...
podniesienie poziomu Miodzio zaowocuje wizytami starszych (stazem i wiekiem) forumowiczow, co z kolei ozywi atmosfere, i to juz bedzie samonapedzajaca sie zabawka...
tak wiec warto poswiecic troche czasu, zeby post zawieral cos wiecej niz tylko literki...