A:: Hypatia: "Gorzkie żale" - info autora

Piszesz? Malujesz? Projektujesz statki kosmiczne? Tutaj możesz się podzielić swoimi doświadczeniami.

Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia

User avatar
Hypatia
Starszy nowicjusz
Posts: 147
Joined: Thu Nov 27, 2003 10:51 am
Location: Szczecin

A:: Hypatia: "Gorzkie żale" - info autora

Post by Hypatia » Mon Mar 01, 2004 12:35 am

GORZKIE ŻALE

Pary: M&M
Kategoria: CC, Przyszłość
Prawa autorskie: bla bla bla wiadomo nie moje, szkoda. Moje są tylko nowe postacie.
Kategoria wiekowa: PG-13, R, czerwony kwadracik ze względu na przemoc wobec dziecka.
Streszczenie: Jessica córka Marii przerażona sytuacją w domu postanawia odszukać dawnego chłopaka matki, który zniknął przed 10 laty, przekonana, że to on jest jej ojcem. Czy go odnajdzie ? Czy przywróci swojej mamie roześmiany wzrok ? Zapomnijcie o trzecim sezonie, jedyne wydarzenie z stamtąd to przyjazd Billego i małżeństwo Isabel z Jessiem.
Spoilery: 2x21 - „Departue”, 3x06 - „To have and to hold”, 3x08 - „Behind the Music”.
Notka autoki: To opowiadanie powstaje już kawał czasu, zdecydowałam więc, że je wam zaprezentuję, może najdą mnie nowe pomysły ?! Części z określonymi osobami dialogu to bezpośrednie cytowanie z serialu.


Gorzkie Żale - Prolog
Last edited by Hypatia on Tue Jun 29, 2004 11:01 pm, edited 11 times in total.
Hypatia-Tia
"Don't ever give up your dreams. Without dreams there's nothing else. When someone tells you can't, go ahead and prove them wrong. Don't be afraid of the unknown, embrance it" Becky R.I.P

zajavka
Zainteresowany
Posts: 373
Joined: Mon Sep 15, 2003 5:58 pm

Post by zajavka » Mon Mar 01, 2004 12:51 am

Hypatia :D dzięki za tłumacznie pierwszego fanfica (chyba) o M&M. Bardzo mi tego brakowało w tym dziale i nawet sama zabrałam się za tłumacznie jednego. Najśmieszniejsze jest to, że opiera się podobnym schemacie jak twoje. Ale cicho sza. Jeszcze nie czas na rozmowy o moim tłumaczeniu.
Tak jak pisałam cieszę się, że będzie opowiadanko o M&M. Fajnie, że nie będzie to "bum bum Michael bum bum". Na razie opowiadanko dopiero się rozwija, pokazuje swoje wnętrzne, nie wiem czego spodziewać się po kolejnej części. Ale jestem pewna, że będę tu zaglądała :D
Jam jest kielich bez dna. Jam jest śmierć bez grobu. Jam jest imię bez imienia.

_liz
Fan...atyk
Posts: 1041
Joined: Fri Aug 15, 2003 4:07 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by _liz » Mon Mar 01, 2004 4:38 pm

Nie jestem fanką Candy i raczej nie przepadam za opowiadankami z tej kategorii, ale przyznaję, że to mi się spodobało. A przynajmniej na razie bardzo dobrze mi się je czyta. Tendencyjanie napiszę - czekam na dalej. :wink:
Image

User avatar
aras
Zainteresowany
Posts: 460
Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
Location: Będzin

Post by aras » Tue Mar 02, 2004 11:54 pm

Candy to jedna z moich ulubionych parek zaraz po polar :cheesy: więc taż bardzo ciesze się z tego tłumaczenia,dziekuję (nie podoba mi sie że Maria odrazu nazwała Michael'a draniem ale potem jak juz nie dał sie odnaleźć ok :wink: )
Czytaj między wierszami...

User avatar
Hypatia
Starszy nowicjusz
Posts: 147
Joined: Thu Nov 27, 2003 10:51 am
Location: Szczecin

Post by Hypatia » Wed Mar 03, 2004 1:11 am

Hej dzięki !! Ja też jestem fanką Candy, ale trochę sprostuje, to nie jest tłumacznie, nie wiem czemu takie odnieśliście wrażenie. Mam cichą nadzieję, że dalszy ciąg też wam się spodoba, choć akurat pełne Candy będzie dopiero na końcu.... :roll: ech te spoilery od autora. Pierwsza część powinna pojawić się do końca tygodnia i miejmy nadzieję, że następne w około tygodniowych odstępach, a nie ma ich wiele więc rozrywka będzie raczej krótka ;)
Hypatia-Tia
"Don't ever give up your dreams. Without dreams there's nothing else. When someone tells you can't, go ahead and prove them wrong. Don't be afraid of the unknown, embrance it" Becky R.I.P

User avatar
aras
Zainteresowany
Posts: 460
Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
Location: Będzin

Post by aras » Wed Mar 03, 2004 10:33 am

mysle że niektórzy (w tym ja :roll: ) stwierdzili że to tłumaczenie poniewaz napisałaś: "Prawa autorskie: bla bla bla wiadomo nie moje, szkoda. ", a mało kto zauważył: "Moje są tylko nowe postacie. " :wink:
Czytaj między wierszami...

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Wed Mar 03, 2004 11:54 am

Hm, wstęp jest ciekawy... ale choć kiedyś byłam wierną fanką Candy, to w sezonie trzecim absolutnie mi to przeszło i przerzuciłam się na Mciahela i Liz. Owszem, czytam czasem tego typu opowiadania, ale nie za często - jak ktoś poleci, jak w tym przypadku... Mam nadzieję, że będzie ciekawie :)
Image

zajavka
Zainteresowany
Posts: 373
Joined: Mon Sep 15, 2003 5:58 pm

Post by zajavka » Wed Mar 03, 2004 4:08 pm

Przepraszam, Hypatia, ale mnie tak jak napisała aras, zmylił twój wstęp. Te wszystie oznaczenia, prawa autorskie zmyliły mnie, bo tak zawsze wyglądają początki amerykańskich opowiadań. Tak czy inaczej opowiadanie bardzo fajne. :wink:
Jam jest kielich bez dna. Jam jest śmierć bez grobu. Jam jest imię bez imienia.

User avatar
Issy
Starszy nowicjusz
Posts: 192
Joined: Thu Nov 13, 2003 4:58 pm

Post by Issy » Wed Mar 03, 2004 4:16 pm

Mnie tez siębardzo podoba. W zasadzie jestem totalną fanką polarków, ale lubie dla odmiany poczytać coś innego. To opo spodobało mi się i czekam na kolejna część :D
Image

User avatar
Hypatia
Starszy nowicjusz
Posts: 147
Joined: Thu Nov 27, 2003 10:51 am
Location: Szczecin

Post by Hypatia » Sun Mar 07, 2004 7:10 pm

Hej :) dziękuję wszystkim za recenzje. Postaram się następnym razem najpierw pisać co jest moje, a co cudze :)

Oto następny kawałek...



Część 1 – Stare tajemnice, nowe troski
Roswell 2011

Dźwięk tłuczonego szkła, krzyki, głuche uderzenia przedmiotów o ścianę były jej codziennością. Wtuliła się głębiej we własne ramiona obejmując kolana. Bezgłośny szloch ginął w jej gardle, łzy spływające bez przerwy po policzkach wsiąkały w rękawy. Kołysała się w przód i tył próbując uspokoić gdy kolejny przedmiot uderzył o ścianę, zadrżała. Krzesło, posumowała w myślach. Po latach znała każdy dźwięk jaki wydawał dowolny przedmiot znajdujący się w domu po uderzeniu w ścianę lub o podłogę.

.... reszta -> Ponieważ cz. 1 jest zamieszczona w jednym kawałku na xcom, a w dwóch na forum to link jest ten sam... Gorzkie Żale - Część 1
Last edited by Hypatia on Tue Apr 06, 2004 10:53 pm, edited 3 times in total.
Hypatia-Tia
"Don't ever give up your dreams. Without dreams there's nothing else. When someone tells you can't, go ahead and prove them wrong. Don't be afraid of the unknown, embrance it" Becky R.I.P

User avatar
aras
Zainteresowany
Posts: 460
Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
Location: Będzin

Post by aras » Sun Mar 07, 2004 11:05 pm

o rany... :roll: , jestem w szoku :shock: ( tak poza tym że nie mogę wyobrazić sobie Marii pozwalajacej tak się traktować), podziwiam tę małą, ciebie zresztą też podziwiam, że odważyłaś się poruszyć taki temat, cóż zobaczymy co będzie dalej, narazie zatkało mnie trochę no i jestem w szoku :roll:
Czytaj między wierszami...

Aga

Post by Aga » Mon Mar 08, 2004 7:23 pm

Zgadzam się z aras(szczególnie z tym że Maria raczej nie dała by się tak traktować)Ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz:co się stało z resztą?Zostawili Marie?Czekam na dalsze części...

zajavka
Zainteresowany
Posts: 373
Joined: Mon Sep 15, 2003 5:58 pm

Post by zajavka » Tue Mar 09, 2004 5:17 pm

Hpatio, opowiadanko ładnie napisane, wciągające, z rosnącym napieciem, poruszające trudny temat. Pisz dalej, bo jestem ciekawa. A czytałaś mopże fanfic Becky "ENTITLED"???
Jam jest kielich bez dna. Jam jest śmierć bez grobu. Jam jest imię bez imienia.

User avatar
Hypatia
Starszy nowicjusz
Posts: 147
Joined: Thu Nov 27, 2003 10:51 am
Location: Szczecin

Post by Hypatia » Wed Mar 10, 2004 12:26 am

Oczywiście, że czytałam "Entitled" to jedno z moich ulubionych opowiadań napisanych przez Becky. Też zresztą poruszające się po trudnych tematach... :roll:

Dziękuje wam bardzo za wypowiedzi, to zawsze ważne dla piszącego żeby ktoś dostrzegł jego pracę. Nawet w negatywnym świetle (nie wiecie nawet jak mnie zjechała moja edytorka jak zobaczyła pierwszą wersję tego rozdziału), no ale konstruktywna krytyka, a już na pewno dobre słowo świetnie wpływają na pisartwo. Przynajmniej moje.
Hypatia-Tia
"Don't ever give up your dreams. Without dreams there's nothing else. When someone tells you can't, go ahead and prove them wrong. Don't be afraid of the unknown, embrance it" Becky R.I.P

User avatar
nowa
Fan
Posts: 609
Joined: Wed Feb 04, 2004 2:05 pm
Location: b-stok
Contact:

Post by nowa » Mon Mar 15, 2004 1:57 pm

ekhm... a gdzie są dalsze cześci? czytam czytam wciągam sie, a tu nagle BUM :wink: koniec, i brak dalszych części...

Fick bardzo... hm...
nie wiem jak to ująć... jest taki smutny, chwilami przerażający... biedna Maria... nie rozumiem jak może dawac się tak traktować, nie może wyjechać? a reszta? co z nimi?
czekam z niecierpliwością na dlasze części. nie zwlekaj z nimi zbyt długo bo tu sie ludzie wciągneli (przynajmniej ja)
ekhm... a ja dalej jestem w szoku :shock:
czekam na dalej....
"Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
Image

User avatar
Hypatia
Starszy nowicjusz
Posts: 147
Joined: Thu Nov 27, 2003 10:51 am
Location: Szczecin

Post by Hypatia » Mon Mar 15, 2004 2:33 pm

Nowa :-) jak fajnie czytać takie komentarze...
Co do dalszych cześci narazie cierpie na kryzys twórczy, wczoraj o dziwo napisałam końcówke całego fika zamiast kolejnej cześci opowiadanka... co niestety powoduje przesunięcie premery kolejnego odcinka, ale będzie to na pewno mogę obiecać. Co do smutności opowiadania, takie jest zamierzenie i ciesze się że udało mi się to osiągnąć.

No a teraz wracam do pisania może następa część szybciej powstanie :D
Hypatia-Tia
"Don't ever give up your dreams. Without dreams there's nothing else. When someone tells you can't, go ahead and prove them wrong. Don't be afraid of the unknown, embrance it" Becky R.I.P

User avatar
Hypatia
Starszy nowicjusz
Posts: 147
Joined: Thu Nov 27, 2003 10:51 am
Location: Szczecin

Post by Hypatia » Thu Mar 18, 2004 7:33 pm

Maria siedziała skulona na kanapie, zapuchnięte od płaczu oczy przecierała co chwilę mokrą już chusteczką. Kolejne łzy moczyły jej twarz, rozmywając ostrość widzenia. Próbowała przestać płakać, ale ile razy pomyślała o swojej małej zagubionej gdzieś w świecie córeczce, wszystko zaczynało się od nowa.

Gorzkie Żale - Część 1

-------
Uff mam nadzieję, że się wam spodoba...
Last edited by Hypatia on Tue Apr 06, 2004 10:54 pm, edited 3 times in total.
Hypatia-Tia
"Don't ever give up your dreams. Without dreams there's nothing else. When someone tells you can't, go ahead and prove them wrong. Don't be afraid of the unknown, embrance it" Becky R.I.P

User avatar
aras
Zainteresowany
Posts: 460
Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
Location: Będzin

Post by aras » Sat Mar 20, 2004 7:51 pm

no jasne że się podoba :cheesy:
Jess jest corką Michael'a tak :?: , ale dlaczego Maria nie powiedziała tego Isabel :? ( i czy Isabel na to nie wpadła "Jessie nie pozwoli jej wejść. Znała tylko jedną osobę, której się udała ta sztuka – Michael.", chyba że nie chciała się do tego przyznać :roll: ) , fajnie by było gdyby kolejna część była o tym co teraz dzieję się z Jess albo z Michael'em :lol:
Czytaj między wierszami...

User avatar
Hypatia
Starszy nowicjusz
Posts: 147
Joined: Thu Nov 27, 2003 10:51 am
Location: Szczecin

Post by Hypatia » Tue Mar 23, 2004 3:57 pm

Hmmm i jak tu wymigać się od odpowiedzi zdradzającej szczegóły.... zdecydowanie wyczytałaś gdzieś między wierszami, że Jessica jest córką Michaela mimo, że Maria temu zaprzeczyła, no i Isabel sama doszła do tego wniosku dość szybko. 8) wszystko się jeszcze okaże, jak na razie Jessie to zwykłe zagubione dziecko.
"Jessie nie pozwoli jej wejść. Znała tylko jedną osobę, której się udała ta sztuka – Michael."
:cheesy: Isabel nie wpadła, nigdzie nie jest powiedziane, że nie istnieją na świecie ludzie, którzy potrafią blokować w naturalny sposób takie "wejścia". :)Następna część jest włąśnie o tym co dzieje się z Jessica... albo raczej ma być, tylko musi się napisać.
Hypatia-Tia
"Don't ever give up your dreams. Without dreams there's nothing else. When someone tells you can't, go ahead and prove them wrong. Don't be afraid of the unknown, embrance it" Becky R.I.P

User avatar
Dzinks
Starszy nowicjusz
Posts: 163
Joined: Fri Jan 16, 2004 1:42 pm
Location: Przemyśl
Contact:

Subcio

Post by Dzinks » Tue Mar 23, 2004 10:51 pm

Bardzo mi się to podoba. dopiero teraz miałam czas przeczytać i jest świetne. tak musisz pisać dalej :D
Mon cher Tu dois attender pour le aveu ...[...]Bo kocham go całym sercem , umieram kiedy nie ma go przy mnie , moja bluzka przykleja się do mojego spoconego ciała, kiedy on mnie dotyka[...]Głowa w lodówce

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 3 guests