photoshop itp.
Moderator: _liz
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
No wiesz, dla osóbki, która o flashu, javie itp. ma baaaardzo mgliste pojęcie, ograniczające się w sumie tylko do wiedzy, że takie coś istnieje, Image Ready to cud techniki Z tego, z czym zdążyłam zapoznać się na zajęciach, bardzo spodobało mi się własnie szybkie i łatwe mapowanie obrazków i dodawanie dość chyba skromnych jak na dzisiejsze czasy animacji. I więcej ode mnie nie wymagaj, bo ja się dopiero mam zamiar w ten program wgłębić
O flashu tez mam mgliste pojęcie, nic w nim nigdy nie robilem (osobiście preferuje SVG - choc na razie jest on mało popularny, ale to tylko na razie.. myślę, ze w krótce się to zmieni, zwłaszcza, że jest to aplikacja XMLa w która dużo łatwiej ingerować niż we flasha - mozna to robic nawet z poziomu notatnika), przy okazji jeszcze male sprostowanie - to co masz zapewne na myślie pisząc java - to jest javascript, przynjamniej o tym ja pisałem, a java to troche coś innego, wiele osób to myli.No wiesz, dla osóbki, która o flashu, javie itp. ma baaaardzo mgliste pojęcie
Istotne w stronach www jest to, żeby tak kompresować grafike aby w sumie nie zjamowała więcej niż 50 kb.
- lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
- Contact:
javascript, tak. A ja przy okazji zapytam, bo w tej dziedzinie jesteś - rzec można - moim ekspertem (w dalszym ciągu ) - znasz jakiś dobry programik do ftp? Do tej pory korzystałam po prostu z windows commandera i dobrze mi było, ale dzisiaj ześwirował i nie mogę się dobić na żaden mój serwer, tj. połączyć się da, ale w ogóle nie czyta plików
Ja też zawsze korzystałem z windows commandera teraz total commandera, mozesz sprobowac zainstalowac, a jak cos to tu:
http://download.chip.pl/index/download_index_1229.html jeszcze sporo różnych klientow jest do wyboru, co prawda nie wiem czy one są dobre ale powinny chyba działać
http://download.chip.pl/index/download_index_1229.html jeszcze sporo różnych klientow jest do wyboru, co prawda nie wiem czy one są dobre ale powinny chyba działać
Hm, czy ktoś tu wspominał o idealnej kompresji? Powiem tylko jedno, Photoshop tworzy przeogromne pliki przy formacie jpg. Więc Hotaru znalazła gdzieś taki myk... nie wiem, czyj on jest, co za mądrala na to wpadł, ważne, że działa. Nie nadaje się niestety do większej liczby plików, ale nie tworzę czegoś w ilościach hurtowych.
Plik jpg zapisuję w P7 w maksymalnej jakości. Tak, nie pomyliliście się. Potem... otwieram Painta, otwieram zapisany plik jakasgrafa.jpg. Zapisuję go ponownie zPainta, ale uwaga!, trzeba zmienić nazwę, chociażby z jakasgrafa na jakasgrafa1. Jeśli pozostawicie tę samą nazwę w tym samym katalogu plik się nadpisze i nic nie uzyskacie. W innym wypadku... kompresja może być nawet 9 krotna, a wygląd dwóch obrazków - po prostu bliźniaczy Często naprawdę nie odróżni się, który jest który, co najwyżej po wadze i nazwie pliku. Taka superkolorowa tapeta np. z Shiri Appleby z 398 kb skopresowała mi się do koło 100 kb. To jest czterokrotne odchudzenie, przy czym wygląd - ten sam.
Co do Photoshopa... ostatnio przy formacie dysku straciłam mnóstwo wypróbowanych 'brushes' aka pędzle i tekstur... Poszłam po rozum do głowy i zaczęłam kopiować odpowiednie katalogi
Co do Photoshopa 8 aka CS... Słyszałam, że ilość zmian w stosunku do poprzedniej najnowszej wersji 7 wcale nie uzasadnia zmiany numerku wersji. Pierwsze co mnie uderzyło w milutkim demo, to... Galeria filtrów. W końcu i nareszcie... tylko albo oczka mnie mylą, albo nie ma tam wszystkich efektów. Program ma nieco więcej opcji od poprzednika, przyznaję, jeszcze nie zaznajomiłam się z nim dokładniej.
Plik jpg zapisuję w P7 w maksymalnej jakości. Tak, nie pomyliliście się. Potem... otwieram Painta, otwieram zapisany plik jakasgrafa.jpg. Zapisuję go ponownie zPainta, ale uwaga!, trzeba zmienić nazwę, chociażby z jakasgrafa na jakasgrafa1. Jeśli pozostawicie tę samą nazwę w tym samym katalogu plik się nadpisze i nic nie uzyskacie. W innym wypadku... kompresja może być nawet 9 krotna, a wygląd dwóch obrazków - po prostu bliźniaczy Często naprawdę nie odróżni się, który jest który, co najwyżej po wadze i nazwie pliku. Taka superkolorowa tapeta np. z Shiri Appleby z 398 kb skopresowała mi się do koło 100 kb. To jest czterokrotne odchudzenie, przy czym wygląd - ten sam.
Co do Photoshopa... ostatnio przy formacie dysku straciłam mnóstwo wypróbowanych 'brushes' aka pędzle i tekstur... Poszłam po rozum do głowy i zaczęłam kopiować odpowiednie katalogi
Co do Photoshopa 8 aka CS... Słyszałam, że ilość zmian w stosunku do poprzedniej najnowszej wersji 7 wcale nie uzasadnia zmiany numerku wersji. Pierwsze co mnie uderzyło w milutkim demo, to... Galeria filtrów. W końcu i nareszcie... tylko albo oczka mnie mylą, albo nie ma tam wszystkich efektów. Program ma nieco więcej opcji od poprzednika, przyznaję, jeszcze nie zaznajomiłam się z nim dokładniej.
Do szybkiej kompresji wystarczy program ACDSee - zresztą polecam go wszystkim. Za jego pomocą można błyskawicznie poruszać się po wszystkich folderach. Działa sprawniej niż zwyczajne otwieranie folderów w windowsie. Szybciutko odtwarza miniatury obrazów itd. itp. A kompresja to zaledwie 3 kilknięcia myszką. Można też przemianować dowolny plik graficzny na inny. Np. gif na jpeg i na odwrót. Ma kilka podstawowych funkcji edycji obrazów (zmiana rozdzielczości, rozjaśnianie, ściemnianie obrazu, przycinanie itp). Może też wyszukiwać pliki w komputerze (szybciej niż standardowe "Znajdź pliki lub foldery" w Windowsie). Bardzo przydatny programik dla wszystkich.
- Martuśśśśśśśśśś
- Gość
- Posts: 18
- Joined: Thu Apr 21, 2005 3:26 pm
- Location: Suwałki
- Contact:
Hotaru, nie ty pierwsza wpadłaś na ten pomysł, tez tak robiłam ale... now własnie jest jednao ALE jakość maksymalnie spadała i to widocznie. Nie zawsze jednak, zdarzały się prace oczywiście, które nie zmieniały wyglądu. Posanowiłam, że będę zmieniać quality i ja tam wtedy różnicy nie widzę... Nie wiem jak to jest...
Martuśśśśśśśśśś PS ma na prawdę wiele możliwości, poprostu zajrzyj sobie na jakieś strony z tutorialami, rusz wyobraźnią i powinno wyjść. Trzeba troche poproacowac, żeby do czegoś dojść. Oczywiście wszystko zalezy od języka (również), ale mnie tam łatwiej po angielsku...
Martuśśśśśśśśśś PS ma na prawdę wiele możliwości, poprostu zajrzyj sobie na jakieś strony z tutorialami, rusz wyobraźnią i powinno wyjść. Trzeba troche poproacowac, żeby do czegoś dojść. Oczywiście wszystko zalezy od języka (również), ale mnie tam łatwiej po angielsku...
Olka, też kiedyś miałam ACDSee Nigdy więcej!
Co do Painta jeszcze raz... Hm, nie wiem, nigdy nie spotkałam się z przypadkiem, by obrazki różniły się czymś więcej niż kilkoma detalami, kto to wie, od czego to zależy Ale stosowałam ten myk dopiero po przerzuceniu się na xp-ka... i kiedy wyżej wymienione cudo zaczęło wydziwiać dziwne rzeczy....
Martuś, osobiście polecam http://www.graffik.pl - tam zaczynałam szukać informacji. Kiedyś myślałam, że Photoshop to dziwadło z Marsa, pracowałam z Corel PP 9. Wartswy co to takiego Z czym to się je?
Na Photoshopie ciężko zacząć... właśnie z tego względu polecam Graffik. Ponieważ kiedy przechodzisz przez tutoriale - wszystkie są po polsku, z obrazkami, objaśnienia poleceń odnoszą się do dwóch wersji językowych - angielskiej i polskiej, zaznajamiasz się z przeróżnymi narzędziami oraz jak coś zrobić. Oczywiście można zrealizować jakiś tutorial, by osiągnąć pewien efekt (a także nauczyć się pewnych efektów i sztuczek, przy odkryciu których musiałabyś pracować tygodnie), np. nakładanie się dwóch obrazków (czy przenikanie masz na myśli, a może jedna postać na 100% widoczna, a druga w tle jest 'wybielona' - jak widzisz jest mnóstwo możliwości interpretacji tego, co zostało napisane wcześniej). Tylko, że po kilku dniach siedzenia przy P7 odkrywasz, że można to zrobić co najmniej na kilka sposobów. Po co się męczyć i ślęczeć tygodniami, zamiast skrócić do minimum? Ale wierz mi, żeby osiągnąć jakiś efekt, i byc z niego zadowolonym, trzeba poznać przynajniej 1,5 sposobu na jego zrobienie.
Czemu półtora? Bo najczęściej jest tak, że za pierwszym razem nie wychodzi to, co chcemy osiągnąć (a tak ładnie wyglądało na tutorialu)... powtarzamy wszystko jeszcze raz... i okrywamy gdzieś małe błędy, albo i nie. Jeden punkt dla wiedzy, drugi dla cierpliwości. Ktoś tam zawsze może pomóc przy danej pracy/efekcie/tapecie, ale tak naprawdę trzeba samemu wszystko poznać. Mądralą się wydaję sama sobie. Ale wierz mi, jesli taki anty photoshopowy ciołek jak ja (aka zagorzały wielbiciel Corela i zagorzały przeciwnik Photoshopa we wszelkiej postaci) potrafił przebrnąć przez tutoriale i nauczyć się kilku rzeczy, potrafi każdy.
Freja, coś jest w tym, co mówisz... ponieważ i tak większość tutoriali jest po angielsku, przynajmniej tych dobrych a polskich stron do p7 wbrew pozorom wcale tak wiele nie ma.
Ach, i przypomniało mi się, od jakiegoś czasu wychodzi czasopismo poświęcone pracy w ps7. Nie paiętam nazwy, ale na graffik.pl powinnaś znaleźć informacje o nim i link do strony internetowej tego czasopisma. Powodzenia...
*diabelskie śmiech*
... i cierpliwości. Nei od razu Rzym zbudowano
Co do Painta jeszcze raz... Hm, nie wiem, nigdy nie spotkałam się z przypadkiem, by obrazki różniły się czymś więcej niż kilkoma detalami, kto to wie, od czego to zależy Ale stosowałam ten myk dopiero po przerzuceniu się na xp-ka... i kiedy wyżej wymienione cudo zaczęło wydziwiać dziwne rzeczy....
Martuś, osobiście polecam http://www.graffik.pl - tam zaczynałam szukać informacji. Kiedyś myślałam, że Photoshop to dziwadło z Marsa, pracowałam z Corel PP 9. Wartswy co to takiego Z czym to się je?
Na Photoshopie ciężko zacząć... właśnie z tego względu polecam Graffik. Ponieważ kiedy przechodzisz przez tutoriale - wszystkie są po polsku, z obrazkami, objaśnienia poleceń odnoszą się do dwóch wersji językowych - angielskiej i polskiej, zaznajamiasz się z przeróżnymi narzędziami oraz jak coś zrobić. Oczywiście można zrealizować jakiś tutorial, by osiągnąć pewien efekt (a także nauczyć się pewnych efektów i sztuczek, przy odkryciu których musiałabyś pracować tygodnie), np. nakładanie się dwóch obrazków (czy przenikanie masz na myśli, a może jedna postać na 100% widoczna, a druga w tle jest 'wybielona' - jak widzisz jest mnóstwo możliwości interpretacji tego, co zostało napisane wcześniej). Tylko, że po kilku dniach siedzenia przy P7 odkrywasz, że można to zrobić co najmniej na kilka sposobów. Po co się męczyć i ślęczeć tygodniami, zamiast skrócić do minimum? Ale wierz mi, żeby osiągnąć jakiś efekt, i byc z niego zadowolonym, trzeba poznać przynajniej 1,5 sposobu na jego zrobienie.
Czemu półtora? Bo najczęściej jest tak, że za pierwszym razem nie wychodzi to, co chcemy osiągnąć (a tak ładnie wyglądało na tutorialu)... powtarzamy wszystko jeszcze raz... i okrywamy gdzieś małe błędy, albo i nie. Jeden punkt dla wiedzy, drugi dla cierpliwości. Ktoś tam zawsze może pomóc przy danej pracy/efekcie/tapecie, ale tak naprawdę trzeba samemu wszystko poznać. Mądralą się wydaję sama sobie. Ale wierz mi, jesli taki anty photoshopowy ciołek jak ja (aka zagorzały wielbiciel Corela i zagorzały przeciwnik Photoshopa we wszelkiej postaci) potrafił przebrnąć przez tutoriale i nauczyć się kilku rzeczy, potrafi każdy.
Freja, coś jest w tym, co mówisz... ponieważ i tak większość tutoriali jest po angielsku, przynajmniej tych dobrych a polskich stron do p7 wbrew pozorom wcale tak wiele nie ma.
Ach, i przypomniało mi się, od jakiegoś czasu wychodzi czasopismo poświęcone pracy w ps7. Nie paiętam nazwy, ale na graffik.pl powinnaś znaleźć informacje o nim i link do strony internetowej tego czasopisma. Powodzenia...
*diabelskie śmiech*
... i cierpliwości. Nei od razu Rzym zbudowano
- Martuśśśśśśśśśś
- Gość
- Posts: 18
- Joined: Thu Apr 21, 2005 3:26 pm
- Location: Suwałki
- Contact:
znam tę stronę, ale nie wiem gdzie jest instrukcja od podstaw, a tak w ogóle to się namęczyłam nad tym shopem i byłam tak sfrustrowana, że musiałam ochłonąć...i musze zaczekać na przypływ entuzjazmu...Hotaru wrote:Martuś, osobiście polecam http://www.graffik.pl - tam zaczynałam szukać informacji. Kiedyś myślałam, że Photoshop to dziwadło z Marsa, pracowałam z Corel PP 9. Wartswy co to takiego Z czym to się je?
I tu jest pies pogrzebany. ACDSee jest bardzo poręcznym programem, za to Windows to nędza do n-tej potęgi. Bo jako nie zagłębiający się w istotę działania kompów jesteśmy na niego skazani. Bo działa według swojego widzi mi się. Bo nawet w wersji ulepszonej często zawiesza system i nie deaje dobrym programom pracować właściwie. Bo ludzie zaczynają klnąć przy nim na czym świat stoi. Bo... (tu należy wpisać dowonie wybranych tysiąc negatywnych zdań).Hotaru wrote:Olka, też kiedyś miałam ACDSee Nigdy więcej!
(...) Ale stosowałam ten myk dopiero po przerzuceniu się na xp-ka... i kiedy wyżej wymienione cudo zaczęło wydziwiać dziwne rzeczy....
Skąd ja to znam, tyle, że jestem jeszcze na etapie "nadal" Ciężko przerzucić się z Corela na Photoshopa. Ja zasadzałam się na niego w zeszłe wakacje ale koniec końców brakło mi czasu. Może w te się uda? Ale wiem też, że nawet, kiedy się twierdzi, że Corela zna się od deski do deski, zawsze może czymś zaskoczyć. Może nie daje tylu możliwości, ale i w Photoshopie nie zrobi się kilku efektów, które wykorzystuje Corel. Także i ze starego, poczciwego C coś się wykrzesa Ale, jak to z starymi i poczciwymi bywa - odchodzą, a ich miejsce zajmują nowi i przebojowiHotaru wrote:Kiedyś myślałam, że Photoshop to dziwadło z Marsa, pracowałam z Corel PP 9. (...) Na Photoshopie ciężko zacząć....
Wg mnie jeden z lepszych programów do kompresji to XnView
Polecam, tez artaykuł co do formatu PNG http://wiki.pornel.ldreams.net/pnghowto
Polecam, tez artaykuł co do formatu PNG http://wiki.pornel.ldreams.net/pnghowto
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 0 guests