chciała umrzeć w spokoju,
łzy spływały w krzykach ciszy,
ocierane drż±c± dłoni±,
my¶li kr±żyły szalenie,
nogi uginały sie w kolanach...
ciało powoli opadało bezwładnie.
Niby wzór,
a jednak chciała odej¶ć...
....ku wieczno¶ci....
Zostawiła kartkę,
robiła to zawsze id±c po zakupy,
ale tym razem nie miała wrócić po pięciu minutach,
nie miała wrócić...
odchodziła na zawsze ze ¶wiadomo¶ci±,
że nie ma powrotu,
że nie ma odwrotu.
Napisała na kartce:
"czasem człowiek kocha i nawet o tym nie wie,
czasami człowiek kocha i widzi cierpienie,
czasami człwiek marzy, a nie spełnia sie marzenie,
czasami człwiek nie chce, a dostaje spełnienie."
nic więcej...
to wszystko co chciała powiedzieć ¶wiatu,
który tak kochała,
ale była zmęczona,
kiedy¶ tak pełna życia, zpału...
dzi¶ leżała spogl±daj±c na dłonie,
które pamiętały wszystko...
wiedziała, że je¶li nie umrze,
razy w sercu nigdy się nie zabliĽni±...