roswell.pl - w kręgu tajemnic

thx Nikaaa za pozdrowiernia:* buźka 4U:*
Taak Lex to jedyna postać z Smallville która coś wnosi do tego serialu bo on jest ciut głupi:| nie ma odcinka, aby jakaś osoba przez te zielone coś (chyba kryptonit czy jak mu tam=) nie została opetana to już takie naciagane przynajmniej jak dla mnie... a Roswell jest o niego lepsze=)
W ogóle nigdy nie przepadałam za takimi filmami z komiksów jak Superman, Batman, Spiderman... A Jason nie pasuje na takiego płytkiego bohatera... I patrząc na ranking dzięki bogu nie wygra ufff=)
onar-ek

Zgadzam się, dla mnie Smallville to głupawy serial, ale nie jestem zaraz jakoś przeciwko... Poprostu scenariusz jest... śmieszny. Taka bajka... (tak, bardziej bajka niż Roswell ;))
I zdecydowanie zgadzam się z Olką ;) Lex to moja ulubiona postać w Smallville (zdarza mi się oglądać, nie kryję)... Przypomina mi troche Michaela :)
nowa

Jason moze miec sto innych rol ale zadna z nich, ani wszystkie razem wziete nie dadza mu tyle kasy, tyle slawy, ani tyle popularnosci. Niech sam zdecyduje co jest dla niego a co nie.

Superman jest fajny, ale najbaedziej podobala mi sie jego ostatni adaptacja animowana. Chcialbym tez zobaczc komiksy w ktorych superman nie ma juz tego smiesznego stroju tylko ten czarny.

"i zgadzam się, że nie za bardzo pasuje do roli głupiutkiego, typowego BOHATERA z amerykańskich filmów..."
A wiec uwazasz, ze do roli Maxa tez sie nie nadawal? Bo przeciesz Max jest i glupi, i bohaterski, i amerrykanski.

A Lex mi sie nie spodobal. choc nie moge go oceniac podobnie jak Toma, bo za malo odcinkow widzialem.
A jesli w ty serialu rzeczywiscie ktos gini co 5 odc to nie ma sie co dziwic, ze chlpak na to nie reaguje. Przyzwyczail sie. Choc moze wypadaloby powiedziec cos w stylu "Boze, znowu??? :
Kwiat_W

Zgadzam się Olka, czasami aktorzy muszą grać zgodnie ze wskazówkami reżysera. Ale to oni nadają postaci swoistą magię, coś niepowtarzalnego. Odnieśmy to do gry Jasona. Widzimy jak patrzy na swoją Liz. Nawet gdy nie byli razem za każdym razem gdy była w pobliżu w jego oczach widzieliśmy, że jest dla niego najważniejsza. A tu...Clark podobno kocha swoją Lanę, i czy będąc blisko Chloe czy Lany, jego wzrok wyraża to samo. W tym tkwi aktorki talent - na umiejętności wyrażenia swoich uczuć bez słów.
Smallville oglądam tylko dla aktora odtwarzającego postać Lexa (Michael Rosenbaum) -świetnie wykreował swojego bohatera. Jest żywy, barwny, momentami kontrowersyjny ale wspaniały i budzi sympatię.
Ela

Fakt Tom Welling nie ma talentu. Chociaż jako model prezentuje się bardzo dobrze. Proponuję by pozostał przy tym zawodzie. Ale też nie wyzywajmy go. Prawda jest taka, że scenariusz serialu pisany jest chyba przez człowieka który wychował się na dziecięcych komiksach i brutalnych grach komputerowych - w takim przypadku, choćby aktor chciał się wykazać, trudno by mu było. No bo jak niby wiarygodnie ukształtować charakter bohatera, który świadkiem śmierci jest średnio co 5 odcinków? Ja bym się załamała, a nie patrzyła, jak słup soli w podobny sposób reagując na wiadomość o śmierci i pierwszą gwiazdkę na niebie. To se ne da panie Havranek, czy ktokolwiek, kto pisze scenariusze do kolejnych odcinków. Także obiektywnie rzecz biorąc wina za postać Clarka nie leży wyłącznie po stronie aktora. Po prostu scenariusz, ani twórcy niczego więcej od Toma nie wymagają poza ładną buzią i wypowiedzeniem kilku linijek tekstu.
P.S. Lex rulez ;) Ale jakby nie było, to jedyna gł. postać, która zachowuje jeszcze fason w tym serialu.
Olka

Jason i tak dostanie 100 innych ról a bez tej Supermana się obejdzie...
nikaaa

chociaż nie twierdzę, że nie chciałabym go jak najczęściej widywać w filmach:)
liz47

Zgadzam się z Tobą Liz, bo z tego co widziałam to Smallville nie jest zbyt ciekawe :/ Noo cóż...gratuluję fanom dobrego wyboru serialu :P:P heheh
nikaaa

i zgadzam się, że nie za bardzo pasuje do roli głupiutkiego, typowego BOHATERA z amerykańskich filmów...
liz47

do smallville to ja mam uraz - wiecie czemu:) ale jak się przyjrzeć scenariuszowi to rzeczywiście nie jest to zbyt interesujące... taki superman zawsze mnie śmieszył, bajka na dobranoc. ja wolę nasze Roswell albo TheXFiles:P
liz47

miało być w gatkach :P:P
nikaaa

No właśnie...Jason zdecydowanie bardziej pasuje do Max'a niż do Supermana...no przynajmniej według mnie. Też oglądałam trochę Smalville, ale jakoś mnie to nie przekonało, bo wolę Roswell, ale jeśli miałabym wybierać pomiędzy Jasonem a Tomem, to wybrałabym tego 2 choć żaden z nich nie jest idealny do tej roli...Oglądałam tą listę gości którzy mają szansę i wiecie kto najbardziej pasuje? Josh Hartnett to ten który grał w "40 dni i 40 nocy" i "Pear Harbor" on by najlepiej wyglądał w obcisłych gadkach..hehe :P:P No to narazie tyle. Pozdrowienia dla Onarka i dla całej reszty :*
nikaaa

heh...jeśli ten ranking w czymś ma pomóc to na pewno nie Jansonowi:P
ma chyba ze 3% a ten typek koło 50% ;D
tjo beka...Jason da se rade bez tego filmu ale rzyczem syskiego naj:)
majajka007

Jason na Supermana? Nie raczej nie! Nie mogę sobie wyobrazic go w tym obcisłym stroju:P A co do Toma to już on bardziej pasuje jak dla mnie. Oglądalam troszkę Smalville i na początku nie mogłam się do niego przekonać, ale teraz to juz może być, i tak najfajniejszy z aktorów grających tam gra postać Lex'a=) No i Tom jest nawet dobrym aktorem i z tym "padalcem" to przesadziliście...
onar-ek

Nie ogladam Smalville. Widzialem ze dwa odcinki i nieprzypadly mi do gustu. Nie za sprawa aktorow tylko samego seralu. Na temat tego aktora, Toam, nie bede sie wypowiadal bo za malo widzialem, zeby oceniac jego talent, ale prosze sami siebie nie ponizajcie nazywajac go "padalcem". Czy on wam cos zrobil, ze musicie go obrazac? Nie stac, niektorych z was, na skrytykowanie jego aktorstwa w kulturalny sposob?

Odcinki z Christopher Reeve chetnie bym zobaczyl. Ktos wie ktore to byly dokladnie? A kogo tam zagral? Bo chyba nie supermana z przyszlosci? ;)
Kwiat_W

Aktorski talent chyba nie polega na kumaniu - cokolwiek to znaczy, sia. Kiedy widzę chłopka który przez kilkadziesiąt odcinków gra z tym samym wyrazem twarzy, to wybacz, niewiele ma do zaoferowania. Po prostu nudzi. On jest jak słodki cukierek po którym za jakiś czas, jak go za dużo, mdli.
Ela

No i dodam, że ten gościu, który grał Supermena - ten sparaliżowany - zagrał ostatnio w Samllville :-)
sia

No tak, ale to było tylko kilka filmów, o których w dodatku niewiele osób słyszało. Ja sądzę, że Normal Man ma rację. Superman jest nie dla Jasona. Życzę chłopakowi jak najlepiej, ale jakoś nie mogę sobie go wyobrazić w tych obcisłych gatkach. Ta rola faktycznie by go przystopowała. Niech sobie nasz Jason gra w takich filmach jak dotychczas i będzie GIT. A co do Toma Wellinga - on niech sobie Supermena zagra. Jeżeli WB uznało, że do roli młodego supermena się nadawał to do kinowego przeboju też będzie pasował. I nie zgadzam się, że nie ma za grosz talentu. Całkiem kumaty - widać - facet :-) Pozdrówka :*
sia

Sorry jescze jedno... zastopowala? Yyyyy, w czym? robieniu karjery? chwilka, musze opanowac smiech... Juz. Po roli w supermanie nie mial by klopotow z otrzymywaniem takich rol jakie teraz ma. Bo by na nie przycigal wieksza publicznosc, pod warunkiem, ze film by wypalil.
Kwiat_W

No sorry ale ten od supermana (ten co mial wypadek i byl sparalizowany), nie pamietam jak sie nazywal, mial tez inne role i to nawet ciekawe. Np. film w ktorym gra sparalizowanego czlowieka, ktory podglada swych sasiadow i pewnego razu jest swiadkiem zbrodni. Czy to bylo "okno na podworze"?
Kwiat_W

2 MIESIACE SŁAWY ZAPOMNIAŁAM NADPISAC :)))))
~bOLA

NIECH IDZIE TEN ZE SMOLLVILE CZY JAKOS TAK A NIE NASZ JASON. POPIERAM POPRZEDNI KOMANTARZ W 100%.
I NIECH TAM GŁOSUJA NA TEGO PADALCA Z SMOLVILE NIE ON GRA ZAWSZE SUPERMENA A JASON ZASŁUGUJE NA CIEKAWSZE ROLA NIZ SUPERMANA ZOBACZCIE JAK CI ZNANI NA TO ODP. "NIE!!!" TA ROLA TO 2 SŁAWA A POTEM STOP. TAK WIEC MOZEMY GŁOSOWAC I NA TEGO SMOLWIKA BO TO MU NIE NA DOBRE...........
~bOLA

Fajnie by było zobaczyc Jasona w jakims nowym filmie ale rola w supermenie by go zastopwała, wszystcy by go widzieli po tej roli w postaci faceta w rajtuzach tak jak to sie działo z jego poprzednikami w tych filmach. A pozty osobiscie zmieniło by to jego wizerunek jaki ma po Roswell tajemniczego itp. . Po ty filmie był by tylko supermenem przez małe "s".Juz wole go w normalnej roli niz w takiej.................. Ta rola by go zniczyła i tyle a wiec moje " NIE "
~Normal man

Zaglosowalem na Jasona. Czy to rola dla niego? Nie wiem. Niech sam zdecyduje jesli dostanie propozycje, a jesli ta ankieta moze miec wplyw na to czy ja dostanie, to uwazam, ze powinismy glosowac na Jasona. Nie zachowujmy sie jak rodzice ktorzy uwazaja, ze sami wiedza co jest dla ich dzieci najlepsze i podejmuja za nie decyzje. Co do ekranizacji komiksowych... Spiderman, x-meni 1&2 czy nawet Daredevil (choc ten jdank juz duzo mniej) bardzo mi sie podobaly i jesli Superman mialby im dorownywac to chetnie bym tam zobaczyl Jasona. Zastanawiam sie tylko czy by mu to nie przeszkodzilo w karierze, bo zyska wowczas etykietke "superman" i bedzie mial problemy z dostaniem innych rol. Ale spojrzmy na to z innej strony. Gdyby Jahsona czekala wielka karjera to powinna ona zaczac sie juz chyba jakis czas temu.

Jesli ktos ma jeszcze watpliwosci to oswiadczam, ze to nie ja pisalem to cos co bylo tam nizej (zaluje, ze sie nie zalapalem nz przeczytamie tych wypocin :/ ).
Kwiat_W

Ocho, chyba się komuś nie spodobał mój komentarz na temat słonia Toma :) No coż, tak myślę i nic tego nie zmieni droga anonimko (tak, tak anonimKO, bo wiem hu ju ar i wiem, że to nie nasz Kwiatek) Było minęło. Off & over.
A co z Jasonem? Hmm, jako aktor nadawałby się. Ma chłopak talent. Problem w tym, że przy superprodukcjach stawia się raczej na kasę, a nie na treść. Ma być widowiskowo i... to właściwie wystarczy. Póki co, bo podobno Hollywood zaczyna rozumieć, że widownia to nie półmózgi i ludzie chcieliby widzieć na ekranie przemyślany scenariusz. W końcu nikt nie zaprzeczy, że z zielonego HULKA nieźle wybrnęli. Po Spidermanie 2 też można powiedzieć, że zachowali choć minimum przyzwoitości :D Ale osobiście nie sądzę by kiedykowiek udało się wyciągnąć jakiegokolwiek herosa na wyżyny intelektualne.
Olka