|
Nowości:: Plany... 19.3.2005 | alex
Ostatnio tu tak cichutko, wszyscyc zajęci, zabiegani, ledw wyrabiający z czasem... Tak, tak znam to...
Ale właśnie przed chwila mnie natknęło coś (tzw wena twórcza :) Nie będę ukrywał, że nie myślę o Roswell tak samo jak rok, czy dwa lata temu, ale nie ma dnia, ani nawet godziny, by przez głowę, mi nie przelaciała myśl związana z naszym serialem. Dziś też tak było. Pamiętacie odcinek, w którym agentka Kathlen Topolsky pytała się Liz, Maxa, Michaela, Isabel, Alexa, Marii i wielu innych uczniów co planują robić w przyszłości, kim chcą zostać... Co udało im się zrealizować, czy ich plany miały wogóle jakąkolwiek rację bytu??? I jak jest z wami??? Myślicie o swojej przyszłości, czy macie plany??? Co udało wam się zrealizować, a co było waszą największą klęską??? Lepiej jest coś sobie zaplanować, czy żyć chwilą??? Jakie jest wasze zdanie??? Zapraszam do komentowania :))) Wow, ale się ze mnie psycholog robi :D Dodaj komentarzWasze komentarze
|