|
Nowości:: Max Evans 15.7.2005 | alex
No co jak co, ale jego to chyba nie muszę opisywać :P W zasadzie główny bohater Roswell. On zaczął to wszystko... Na początku uratował Liz... Był nieformalnm liderem Kosmicznej Czwórki. Zakochał się w Liz itd. Pamiętacie z pewnością pierwsze odcinki, gdy był jeszcze nieśmiałym "outsiderem". Później zaczął się zmieniać... Do tej pory pamiętam teksty typu: "juz nie chodzi w trampkach". Max mimo, że starał się postępować jak najlepiej,nie potrafił ochronić samego siebie. Aż stał się apodytycznym, pewnym swoich racji, samcem (nie mogłem sie powstrzymać, wciąż mam mu za złe ostatnie odcinki drugej serii).
A tak na serio. Co myślicie o Maxie Evansie? Podoba wam się ta postać? Czy uważacie, że naprawdę zawsze miał rację? Co powinien w sobie zmienić, a czego nie? Pamiętacie jego najlepsze i najgorsze momenty? Piszcie, piszcie i jeszcze raz piszcie, bo czytam wasze poprzednie komentarze (na ile mi czas pozwala) i jestem z was dumny :)) Dodaj komentarzWasze komentarze
|