Nowości

:: Maraton filmowy: Bride of Chucky

 2.4.2004 | BAKLO
Bride of Chucky (PL: Narzeczona laleczki Chucky) to horror/komedia z 1998 roku z Katherine Heigl w jednej z głównych ról, a konkretniej w roli Jade (patrz zdjęcie obok - można powiekszyć). Film ten to kolejna odsłona perypetii psychopatycznej zabawki. Tym razem Chucky, zabójca uwięziony dzięki magii voodoo w ciele małej lalki, spotyka swoją wielką miłość, Tiffany. Chucky zabija dziewczynę i umieszcza jej duszę w lalce - narzeczonej. Teraz morderca i jego wybranka muszą zdobyć dwa ludzkie ciała, by wyzwolić się od klątwy i razem wyruszyć na podbój świata. Bez wątpienia, w mieście rozpocznie się krwawa jatka.
Film wyemituje w niedzielę 4 kwietnia o godzinie 1:40 (oj późna pora) stacja HBO. Wprawdzie jest to stacja kodowana, jednak sprawdźcie, czy chwilowo nie macie do niej dostępu, bo od 1 do 4 kwietnia, w niektórych sieciach kablowych trwa świąteczna promocja i sygnał tej telewizji jest odkodowany.

Dodaj komentarz


Wasze komentarze

Poprzednie | 1 | 2 | 3 | 4 | Następne

o ja!! jeśli ktoś ma mocne nerwy i modę ma w d..., to niech wejdzie tutaj:
http://www.wireimage.com/GalleryListing.asp?navtyp=SRH&logsrch=1&sfld=C
według mnie tylko dla wybranych, ale jeśli ktoś wejdzie to najlepsze zdjęcia te najnowsze
navi

Tak, reżyserzy starają się nas przerazić, a nas rozśmieszają. Już dawno nie oglądałam filmu na którym się porządnie bałam. Polecam wam do obejrzenia całkiem pokręcony film o kosmitach "Łowca snów".

A co do "Czerwonej Róży"- są dwie części. Podobny przypadek jak "Kill Bill"- filmy były zbyt długie i podzierlono je na części. Czerwona Róża trwa chyba od trzech do czterech godzin. Polecam też książkę o tym samym tytule...jest świetna.

No i "Żona astronauty". Ten film obejrzałam dla Johnego Deepa.
anka^^

tak, to był boski film. kładł jedynkę na łopatki. najbardziej utkwiła mi scena z facetem z pożaru, którego w końcu załatwiła drabinka od schodów pożarowych. :D
Olka

Jeszcze mi się przypomniało - jakoś tak w pamięci został mi "Koszmar minione lata". Ja najbardzie ostatnio brechatałem się na "Oszukać przeznaczenie 2". Zresztą nie tylko ja, bo połowa kina wpadała w śmiech, gdy ktoś ginął ;))).
baklo

olka widac ze masz podobne "odloty" do mnie :P też często się pokładam ze śmiechu na różnych horrorach itp
gosiek

na stygmatach to się dopiero uśmiałam :D myślałam, że mi przepona pęknie. ale zaraz... tak... b ył jeszcze jeden film, na którym dosłowność, jak ktoś ładnie to ujął wzbierała mnie na 'brechty' - ost. część matrixa. i ten krzyż przewiercający neo na wylot. bomba!
Olka

stygmaty są bardzo fajne
;-)

sorry za literówkę powinno być najnowsza :)
Lunatycy na podstawie Stephena Kinga
No i Krzyk ale to chyba każdy zna i koszmary (szum wokól Maji która jednak tam nie zagrała)
Sorry rozpisałam się :)
Agatka

A co do horrorów to jeszcze : Carrie (taki stary z Sissy Speacek ale fajny) Szkoła Czarownic (to taki horror/komedia ale super) Indle Hands (jak Devon Sava chodził z ręką wysuniętą do przodu to od razu skojarzyło mi się z Roswell i naszymi kosmitami :)) The Blair Witch 1 i 2 (choć mnie osobiście bardziej podobała się 2) Halloween (klasyka) Ulice strachu Bunkier Walentynki (z Katherine) Oni (o kosmitach koniecznie dla roswellmaniaków) Oszukać przeznaczenie 1 (dla Brena) Oszukać przeznaczenie 2 (zajebiste lepsze od 1) Cela (takie bardziej s-f) Ciemność Jak wykończyć pania T (znalazłam w dziale horrorów ale to mi bardziej komedię przypominało) No i kalsyczne Piątki 13-tego a ostatnio anjnowsza część serii Jason X (Jason Behr :D)
Jak ktoś lubi bardziej niekonwencjonalne to Lunatycy
Agatka

Racja baklo :) Szczególnie ten kosmita był taki zielony w tych Znakach że normalnie zaczęła się brechtać.
Agatka

Hehehe - obejrzałem Bride of Chucky - nawet niezły ;))). Co do Znaków - do bani, ledwo wytrzymałem do końca. Tak mnie znudził ten film, że prawie usnąłem...
baklo

dzieki;) jakos mi sie tak samo nasunelo;))
roswelloholiczka

A...zapomniałam...
mam dla was jeszcze jedno powiązanie Roswell do Final Destination...oprócz Brena:
Otuż jest tam jedna taka piosenka...którą śpiewa Jane Siberry, której utwój Katims użyczył sobie w odcinku Mirecle
"Colling All Angels"
gosiek

Roswellioholiczko "rebelsowe sceny z It's too late and it's too bad;))" - poprostu super text....powiedziałabym ze trwfiłaś w 10
gosiek

Stigmate oglądałam !! syper zrobiony :) Czerwona róża...podobno jest BARDZO długa...ale pewnie też obejrze z koleżankami w koncu jak znajdę...Gothika...mam już na kompie czekam na oryginalną chwilę by obejrzeć, A reszcze spróbuje sobie załatwić :)
gosiek

rebelsowe sceny z It's too late and it's too bad;))
roswelloholiczka

Freddy vs. Jason
roswelloholiczka

Stigmata
roswelloholiczka

I Piknik pod Wiszącą Skałą. Świetny film. No i jeszcze "Gothika". Trzyma w napięciu.
anka^^

Inni, Szósty Zmysł, Czerwona Róża
anka^^

A i jeszcze Jeppers Creepers 1, 2 jest cool - usmiałam się jak nigdy gdy to oglądałam...polecam
A znacie jakieś fajne horrory do oglądnięcia, mniej znane, albo bardziej które są godne oka fanatyka strachu!!??
gosiek

Cóż ja oglądałam Znaki ale jeśli mam być szczera to one bardziej mnie rozbawiły niż przestraszyły! Nie wiem ale tam chyba była jakaś wzmainka o Roswell. W Twierdzy była wzmianeczka (cudny film choć nie horror z moim ulubionym aktorem Nicolasem Cagem)
Ring oglądałam i japońską i amerykańską wersję i co tu dużo pisać amerykańska jest bardzioej cool a japońska do bani! Nic strasznego a to przecież pierwowzór.
Oglądałam też Ciemność (to tak podchodzi po Ring) Super
Ale ja tam i tak Wam nie będę wymieniać wszystkich horrorów jakie oglądałam bo bym Was zanudziła
Bo ze mnie taka roswellmaniaczka jak i horroromaniaczka :D
roswelloholiczko dobre pytanko jaki odzew od Polsatu? Otrzymaliśmy jakąś odpowiedź????
Agatka

roswellioholiczko zgadzam się !!!!!! piąeczka...
Ja znaków jeszcze nie obejrzałam, ale mam zamiar. Statek widmo też jest świetnie zrobiony najbardziej się przestraszyłam gdy wychodziła z tego basenu i tam się ta dziewczynka pojawiła i wtedy co zajżała do szafy ... aż podskoczyłam :P
Co do ringu to własnie go sobie "przejrzałam" i uważam ze jest równie świetnie zrobiony...te zagatki itp ..miodzio (oczywiście chodzi o amerykański bo chińskiego jeszcze nie oglądałam, bo podobno jest strasznie pogmatwany)
gosiek

A ja ogladalam i "ring", i "znaki" (moim zdaniem ten kosmita wygladal jak zgnila pietruszka;)), i "darkness falls"(polecam, swietny!). jeszcze "statek widmo" jest nawet niezly, ale "darkness falls" jest genialne, chociaz nie straszne, jak dla mnie;))
roswelloholiczka

liz47 "ring" był straszny, przez tydzień się bałam telewizora.Okropność
navi

Poprzednie | 1 | 2 | 3 | 4 | Następne