roswell.pl - w kręgu tajemnic

Nie stwierdziłem, że nie jesteś inteligentna. To się nazywa nadinterpretacja. Nawet, gdybym stwierdził, nie miałoby to żadnego związku z nietolerancją. To byłaby nadinterpretacja właśnie. Ja tylko stwierdzam, że nie znasz znaczenia słów, których używasz (co poraz kolejny właśnie udowodniłaś).

Skąd możecie wiedzieć, czy was znam? Może jestem tu pierwszy raz. A może byłem tu za czasów świetności tego serwisu i widząc, co tu się dzieje teraz, załamuję ręce. Nie jesteście w stanie tego stwierdzić. Skąd więc wyciągasz takie wnioski, moniczko? To już nawet nadinterpretacja nie jest. To jest wyssane z palca. Zawsze, kiedy broniliście się przed krytycznymi wypowiedziami "z zewnątrz" używaliście tego typu argumentu. I jeszcze jednego: jaka to wy zwarta, zintegrowana grupa jesteście.

"Nie ważne kto użyje jakiego słowa". A gdyby ktoś "bronił Roswell" np. tak: "kurwa odpieprzcie się od mojego zajebistego serialu! roswell jest wypasione i spoko ROSWELL RULEZ!!!" to też byś powiedziała, że nie jest ważne, jakiego słowa się użyje?

I jeszcze jedno: w SPACJA ogÓle.

..........Sciąglełem sobie pare piosenek z Roswell juz Dawno :P ale sa super ....np:Troubled jest super.... bardzio mi sie podoba tak jak kazdemy co Kocha Roswell ...........i jeszcze tez sobie sciąglołem ...Smallville .. tez jest dobry Kawałek .... ..moim zdaniem.. Roswell A .. Smallville to jest prawie to Samo .. tylko ze sa inni Aktorzy ..:P ale sa super filmy .. zadnego bym odcinka nie przeGapił ......jak by ktos znał super stronki Roswell albo Smallville........ to posze napisac z gury dzienki wam ....
~=WaLkEr=~

Oczywiście podspodem to ja -_-'
~Olka

Tak, tak, to ja Elu :) Tylko jak jestem w kawiarence to zapominam się czasem zalogować :)

Słuchaj ,,miły" anonimie. Nie sądź nas bo nas wogule nie znasz. Nie ważne kto użyje jakiego słowa ważne że broni naszego ukochanego serialu. Najpierw sie przedstaw to wtedy będziemy dyskutować.
moniczka

Jeśli uważasz że mój jeden błąd, skreśla mnie by uznać, że jestem w miarę inteligentna, to wybacz ale jesteś mało tolerancyjny. I nadal uważam, że potyczka to dobre słówo :P.
~anka^^

Tak, warto zaprzyjaźnić się z tą książką.

Panie Anonim jeszcze jedno- miło było odbyć z panem "potyczkę" słowną. No i serdeczne pozdrowienia dla pana słownika języka polskiego.
~anka^^

Mam nadzieję, że POLSAT powtórzy emisję serialu i wtedy znowu stronka ożyje i zaczną się dyskusję na temat kolejnych odcinków.
No cóż, tajemniczy gościu dzięki za wyjaśnienie znaczenia słowa "potyczka". Dzięki twojej pomocy zapamiętam co ono oznacza. Jestem ci bardzo wdzięczna. W planach mam wybudowania tobie pomnika. Mam nadzieję, że się ucieszysz ;)
~anka^^

Witaj dee, pamiętam Twoje komentarze po odcinkach...to były czasy. Miło, że czasem wpadają starsi roswellomaniacy, z sentymentu, tęsknoty...coś jednak pozostało, prawda ?
My także pozdrawiamy Cię serdecznie, powodzenia na maturze i zaglądaj czasami...
Uściski
Ela

Olka, czy to Ty tłumaczysz w Twórczości opow. Tasyfy, czy to jeszcze inna Olka :)
Ela

Tu toczymy dyskusję, więc może powstrzymajcie się od słów "jak masz inne zdanie to lepiej nie pisz", bo to się mija z celem.
~Olka

Juz bardzo dawno nie dodawalam zadnego komentarza, strone tez zadko odwiedzam, z powodow ze tak powiem odgurnych mam nadzije ze wielu z was dzieli moj los pod tytulem matura a raczej to czego nazwy nie wolno wymawiac...wtedy czuje sie mniej samotna...ale teraz weszlam na strone i spojrzalam na tapety zaczelam je mianiakalnie sciagac ostatni raz robilam cos takiego chyba rok temu...przykro mi sie zrobilo i bardzo smutno juz dawno nie zatesknilam za roswell...chcialam z calego serca podziekowac ludziom ktorzy proiwadza ta strone i utrzymuja ja przy zyciu, moze po maturze bede mogla znowu zaczac wam pomagac ...w kazdym razie dziekuje ...jak rowniez wszystkim fanom tak zwanym roswellmaniakom :) sciskam was wszystkich serdecznie !!!!! DZIEKI!
dee

Kinga, nowe zdjęcia Jasona i to nie jedno (śliczne) znajdziecie na Forum w pokoiku Jasona Behra. Oprócz tego są tam fotki z jego najnowszych filmów jak "Happily Even After" i "Grudge". Zapraszam.
Ela

A co by dało wstawienie potyczki w cudzysłów? Po prostu nie rozumiesz słów, którymi się posługujesz. Zrażaj się dowoli. Przynajmniej na całe życie zapamiętasz, co oznacza wyraz potyczka.

~=WaLkEr=~ -, nie rozumiem, o czym mówisz... Możesz powiedzieć, co chciałeś powiedzieć?

a moze by tak nowe zdjecia jasona z premiery jakiejs tam nowej . pisalam o tym ostatnio ale mnie usunieto
~kinga

Czy ja cos do ciebie ( pisałem chyba nie Kolezanko :P ...
~=WaLkEr=~

Ratunku!...
roni

Przepraszam tajemniczy gościu, że nie wstawiłam potyczki w cudzysłów. A więc błąd językowy. Trochę to niemiłe z twojej strony. Zwracasz uwagę, chwaląc się swoją inteligencją, ale mnie to jakoś do ciebie zraziło.
Ten temat jest jakos wyjątkowo trudny, może przyda się nowy news? ;)
~anka^^

Ci.. co majom cos do Roswell .....to sa jednym wielkim zerem ..nic nawet nie rozumiem a mowiom głupoty z wiązane z Roswell .... jak was to nie interesuje...... to nie w troncajcie sie ... napewno bedzie wam szkoda Dugopisa ......to nic lepiej nie piszcie z gury dzieki ... Tak bedzie naj lepiej ...
~=WaLkEr=~

"Roswella" nie jest potyczką. Potyczka to synonim starcia, bitwy, pojedynku, walki... A nie błędu ortograficznego...

O "Roswella". A ja znalazłam. Są ciekawe reportaże, niektóre artykuły o gwiazdach. Tutaj najszybciej dowiem się czegokolwiek o nowych klipach cyz debiutach na muzycznej scenie. I tajemniczy pani/ tajemnicza pani, przepraszam bardzo ale sporsotwania z reguły są po listach osoby proszącej o wyjaśnienie jakieś sprawy. A uczciwość polega na tym, że na łamach gazety umieszczane są sprosotwania.
Ech, już nie mam ochoty z nikim "dyskutować". To jest właśnie najtrudniejsze w dyskusjach- nie chodzi o przekonanie kogoś do swoich racji czy dogadanie mu tak, by stracił wszystkie argumenty. Chodzi o to by kogoś zrozumieć. A ja często nie potrafię zrozumieć innych. Takie dyskusję nie mają sensu.
~anka^^

I jeszcze jedno - o jakiej językowej potyczne w tej gazecie mówisz?

Ale celowe pisanie z błędami ortograficznymi, żeby być "cool", zdarza się tylko jednemu gatunkowi gazet. Przeprosiny świadczą tylko o tym, że ktoś napisał do redakcji list, w którym tegoż przeproszenia się domagał. Nie ma to nic wspólnego z uczciwością. To tylko dbanie o popyt.

Nigdy nie znalazłem w Bravo NICZEGO wartego przeczytania.

Navi, a myślałam że komentujemy tylko zaistniałą sytuację, nie wyzwyajmy ŚS od szmatławców. Jeśli chcecie już tak mówić i pisać, zwracam uwagę że każdej znanej mi gazecie przytrafiły się podobne sytuację.
Błąd ortograficzny zdarza się nawet poloniście, a źle oblicozne zadanie- najlepszemu matematykowi. Pamiętajmy, że ludzie to nie komputery- nie wszystko robią dobrze i idealnie. Fakty, zaliczyli niezłą wpadkę, ale przecież to normalne.
Poza tym, ŚS zawsze za większę niedociągnięcia przeprasza w kolejnym numrze. Wątpię by napisano sprosotwanie do jednej językowej potyczki, ale przeprosiny za większę błędy6 chyba świadczą o większej uczcwiości gazety. Tak samo Bravo!. Tam też brakuję faktów i itp, itd... ale, zastanówmy się...ile można znaleźć tam ciekawych rzeczy? Pamiętam artykuł o Roswell, gdy zaczynała się III seria, no i pamiętam reklamę dla r-o-s-w-e-l-l.prv.pl tak bardzo pochwaloną. No i w następnym numerze był plakat J. Behra!
:D
Ja już się tak nie obrażam.
Emilie_N- czemu opowiadasz o historii z wystawą arecheologiczną, która przydarzyła się mojej klasie? Hmm, może się znamy?
~anka^^