Zobacz także:

[Opis]   [Transkrypt - Eng]   [Transkrypt - Pl]   [Napisy]   [Co sądzisz?]

Liz jest bardzo szczęśliwa i przekonana, że to jeden z najdoskonalszych dni w jej życiu. Za to dla Marii jest to okropny dzień. Kiedy Max i Michael przychodzą do kafejki, Liz wymienia radosny uśmiech z Maxem i przygotowuje mu jego ulubiony napój. Michael jest niezadowolony, że przyszli do "Crashdown Cafe" i mówi Maxowi, że zerwali z Marią. Michael zrzuca przypadkowo notatki Maxa i znajduje rysunki symboli, które Max i Liz widzieli w jaskini. Michael rozpoznaje te rysunki i pyta Maxa dlaczego ukrył je przed nim. Rozgniewana Maria wbija szpilki w lalkę kosmity kiedy do kafejki przychodzi Alex. Maria mówi mu o postrzeleniu Liz i o tym,że Max ją uratował. Alex zastanawia się czy nie powinien porozmawiać o tym np. z Isabel a Maria ostrzega go by był ostrożny bo oni są bez serca. Max mówi Isabel i Michael'owi o rysunkach w jaskini i Michael ma do niego żal, że mu nie zaufał. Max tłumaczy się, że to dlatego, że Michael ma szalone pomysły a oni byli wtedy śledzeni przez FBI. Michael obiecuje Maxowi, że nie będzie robił niczego na własną rękę, po czym kiedy Max wychodzi na randkę z Liz, Michael jedzie do rezerwatu. Chce się widzieć z Rzecznym Psem, który bierze udział w obrzędzie potu. Michael przyłącza się do niego ale zaczyna się krztusić od dymu i opuszcza namiot. Alex rozmawia z Isabel na temat jej odmienności od ludzi. Isabel stara się mu wytłumaczyć, że na wiele sposobów są ludzmi z wyjątkiem tego, że potrafią zmieniać strukturę molekularną przedmiotów. Max i Liz bawią się świetnie podczas randki w chińskiej restauracji. Zaczynają tańczyć i już mają się pocałować kiedy wpada Maria i mówi, że coś złego dzieje się z Michael'em. W kafejce zastają nieprzytomnego Michael'a, który ma wysoką gorączkę. Ale po chwili Michael odzyskuje siły i mówi, że już czuje się świtnie. Liz i Maria jedzą lody i dzielą się wrażeniami z pocałunków z Maxem i Michael'em. Alex zabiera Isabel do "UFO Center" i mówi, że rysunki Maxa są podobne do rysunków Indian z Ameryki Południowej. Isabel stwierdza, że już to sprawdzali i jest to błędna teoria. Nagle zaczyna się zamieszanie. Max i Isabel przebijają się przez ludzi i widzą, że na podłodze leży nieprzytomny i majaczący Michael. Kiedy Michael otwiera oczy, Maxa zauważa, że są one srebrne. Ponieważ rodzice Liz wyjechali, Max i Isabel zabierają Michael'a do mieszkania Liz i starają się obniżyć mu gorączkę. Majacząc Michael wymienia imię Rzecznego Psa. Ponieważ gorączka nie spada, Liz i Max jadą do rezerwatu. Eddie mówi im, że Rzeczny Pies wyjechał ale Max stwierdza, że poczekają do jego powrotu. Max opowiada Liz jak on, Isabel i Michael spotkali się po wyjściu z kapsuł. On i Isabel spotkali się pierwsi a Michael bał się do nich podejść. Nie potrafili mówić ale rozumieli się. On i Isabel zostali rozdzieleni z Michael'em na trzy lata ponieważ Michael nie podał im ręki podczas pierwszego kontaktu z ludźmi. Po ich rozdzieleniu, Isabel płakała co noc martwiąc się o Michael'a. Max zastanawia się czy dziwna choroba Michael'a to nie koniec ich cyklu życiowego. Michael czuje się coraz gorzej. Isabel odrzuca pomoc Marii i Alexa twierdząc, że Michael nie potrzebuje teraz obcych. Maria mówi jej, że ona też się martwi o Michael'a a Isabel stwierdza, że Max i Michael towszystko co ma. Michael ma halucynacje i jest w miejscu gdzie na ziemi są symbole narysowane przez Maxa. Wieczorem Liz i Max spotykają Rzecznego Psa, który każe im natychmiast przywieźć Michael'a. Po powrocie Liz i Max zastają Michaela w dziwnym kokonie. Po przywiezieniu Michael'a do rezerwatu, zanoszą go do jaskini a Rzeczny Pies opowiada im jak uratował życie obcemu, który także poddał się obrzędowi potu. Stwierdza, że obrzęd ten zachwiał równowagę u Michael'a i trzeba mu ją przywrócić. Daje każdemu kamienie pochodzące z planety obcego i każe im stanąć w kole, w środku którego leży Michael. Mówi, że kamienie zwierają energię, która przywróci równowagę w ciele Michael'a. Wszyscy biorą udział w obrzędzie z wyjątkiem Liz, której Rzeczny Pies każe stanąć z boku. Stwierdza, że paraliżuje ją strach o bliską jej osobę. Wszyscy trzymają kamienie i wypowiadają pewne słowa. W tym czasie Michael ma wizję jak podchodzi do niego Alex i podaje mu rękę, Maria go całuje, Isabel przytula a Max wyciąga do niego rękę ale zatrzymuje się i patrzy na Liz stojacą z boku. Michael widzi także ich trójkę z dzieciństwa i znowu Max wyciąga do niego rękę a Michael się wacha. W końcu Max i Michael podają sobie dłonie. Kamienie zaczynają świecić i Michael wraca do zdrowia. Michael zabiera kamienie użyte w obrzędzie jego uzdrowienia i wkłada w szczeliny w rysunkach na skale. Układają się one w V. Michael stwierdza, że to jest mapa do ich rodzinnej planety. Wieczorem Max przychodzi do Liz i mówi, że miłość do niej zachwiała jego równowagę wewnętrzną. Liz przeprasza go, że miała wątpiwości podczas obrzędu. On stwierdza, że jej wątpliwości były prawdziwe i że nie mogą być dłużej razem i że powinni zrobić krok do tyłu w ich zwiazku by odzyskać równowagę. Załamana Liz całuje Maxa na pożegnanie bo chce zapamiętać. Max mówi dobranoc i odchodzi.