|
|
|
|
THE TOY HOUSE - OPIS ODCINKA Max odrabia lekcje w kuchni a w tym czasie jego mama przygotowuje obiad. Zajęta rozmową z Maxem nie zauważa, że na kuchenkę wylał się olej. Nagle kuchenka staje w olbrzymich płomieniach a pani Evans z krzykiem upada na podłogę. Max podbiega do kuchenki, przesuwa dłonią nad płomieniami, które znikają. Kiedy zauważa, że mama patrzy na niego, wylewa garnek z wodą i mówi, że cudem udało mu się ugasić pożar. Zjawia się straż pożarna i szeryf Valenti. Szeryf zauważa czarny sufit i stwierdza, że płomienie musiały być bardzo wysokie. Stwierdza, że to cud iż Max zdołał je ugasić jednym rondlem wody. Liz bezwiednie wyciera energicznie szklankę i zapewnia Marię, że czuje się świetnie i już się pogodziła z rozstaniem z Maxem. Stwierdza też, że było to nieuniknione bo ona i Max zbytnio się różnią. Isabel jest przerażona kiedy dowiaduje się o pożarze. Pyta Maxa czy mama nie zauważyła jak używał mocy a on stwierdza, że raczej nie bo była zbyt przerażona. Isabel pyta Maxa dlaczego słucha Counting Crow czyli muzyki, której słucha gdy jest zmartwiony i zapewnia go, że dobrze zrobił zrywając z Liz. Michael przekonuje Maxa, że muszą być ostrożni i nikomu nie ufać. Kiedy spotykają Liz i Marię, Maria nie chce rozmwiać z Michael'em i odchodzi. Podobnie postępuje Michael. Kiedy Liz i Max zostają sami, Liz przypomina mu, że siedzą razem na meczu i upewnia go, że to nic wielkiego. Podczas meczu Liz z entuzjazmem dopinguje Kyle'a czym wzbudza zdziwienie w Maxie i Michael'u. Pani Evans ogląda kasety video z dzieciństwa Maxa i Isabel jak oboje karmią gołębie w parku. Pyta Isabel czy nie zauważył czegoś dziwnego w zachowaniu brata. Isabel pyta dlaczego i mama stwierdza, że od dzieciństwa Max był zamknięty w sobie i zachowywał się jakby miał jakiś sekret. Isabel stwierdza, że spokój i opanowanie jest w naturze Maxa. Isabel idzie na mecz i mówi Maxowi i Michael'owi o podejrzeniach mamy i sugeruje, że powinni powiedzieć jej prawdę. Ale chłopcy się z nią nie zgadzają. Max rozmawia z Isabel i Michael'em a obserwuje jak Liz dopinguje z zapałem Kyle'a. Kyle zaskoczony krzykiem Liz, spogląda na nią, traci równowagę i upada. Max widzi przerażenie malujące się na twarzy Liz patrzącej na leżącego Kyle'a i jest zraniony. Kiedy Max przychodzi do "Crashdown Cafe", Liz mówi mu, że idzie do Kyle'a, który ma złamaną nogę, zanieść mu ciasto. Liz czuje się odpowiedzialna za wypadek Kyle i dlatego stara się mu pomóc przynosząc notatki i ciasto. Kyle jednak reaguje złością na jej pomoc i mówi, że nie chce litości. Szeryf znowu odwiedza panią Evans, znowu mówi jakie to szczęście, że Max był przy niej w czasie pożaru i robi wszystko by wzbudzić w pani Evans coraz większe wątpliwości. Pyta ją czy Max mówił o strzelaninie w kafejce i zostawia broszurę o pożarach, z której wynika, że płonącego oleju nie można ugasić wodą. Kyle przychodzi do kafejki i przeprasza Liz za swoje zachowanie. Mówi także, że przestał się na nią gniewać za zerwanie. Liz proponuje mu by zostali przyjaciółmi. Kiedy obydwoje śmieją się przeglądając menu, widzi ich Max przez okno kafejki i jest bardzo zraniony. Maria usiłuje wykonać półkę na zajęciach z techniki ale niezbyt jej to wychodzi. Przychodzi do niej Michael i Maria mówi mu, że nawet nie usłyszała od niego dziękuję chociaż uratowała mu życie. Pani Evans mówi Maxowi, że oleju nie można ugasić wodą i pyta go co zrobił w czasie pożaru. Isabel przekonuje Maxa, że powinni powiedzieć mamie prawdę, ale on stwierdza, że prawda zniszczy wszystko. Isabel mówi, że to nie jest tylko jego decyzja. Ona czuje się bardzo mocno związana z mamą i źle się czuje mając świadomość, że cały czas ją okłamuje. Pani Evans pyta Isabel o jej życie przed adopcją a Isabel stwierdza, że jej i Maxa życie rozpoczęło się w momencie adopcji. Michael usiłuje porozmawiać z Marią ale znowu się kłócą a dodatkowo Michael psuje półkę, którą Maria zrobiła. Pani Evans odwiedza szeryfa, który pokazuje jej raport o strzelaninie w kafejce i zeznania świadków, z których wynika, że Max uzdrowił Liz. Pani Evans pokazuje Maxowi fragment filmu video z jego dzieciństwa, na kórym bierze on w ręce rannego gołębia a po chwili gołąb odlatuje całkiem zdrowy. Pyta Maxa o to ale on stwierdza, że nic nie może jej powiedzieć i wychodzi z domu bardzo smutny. Max, Michael i Isabel dyskutują o całej sytuacji i chłopcy nadal są zdania, że nie można powiedzieć prawdy pani Evans. Zraniona Isabel odchodzi. Maria znajduje w swojej szafce pięknie zrobioną półkę. Po lekcji podchodzi do niej Michael i Maria mówi, że nie zaliczyła projektu ponieważ nie pokazała jego półki. Michael nie może zroumieć dlaczego to zrobiła a ona stwierdza, że półka jest piękna i dlatego zostawiła ją dla siebie. Michael mówi, że musi być twardy i nie może się z nikim związać a przy Marii czuje się słaby i zmieszany, dlatego stara się utrzymać dystans między nimi. Max odwiedza Liz i mówi jej, że jeżeli chce wrócić do Kyle'a to nie ma sprawy. Oburzona Liz stwierdza, że po pierwsze nie potrzebuje jego zgody a po drugie już bardziej błędnych wniosków nie mógł wyciągnąć. Dodaje także, że Max nie może wszystkiego kontrolować i powinien bardziej wierzyć w ludzi, którzy są wokół niego. Max spotyka się ze swoją mamą w parku. Pyta go ona czy chce odnaleźć swoich prawdziwych rodziców ale on stwierdza, że nie wie co by się z nim działo bez niej i ojca. Pani Evans mówi, że nic nie zmieni jej miłości do niego i pyta dlaczego nie może powiedzieć jej swego sekretu. Max prosi ją by mu zaufała i nie pytała więcej. Dodaje tylko, że to nic złego. Max przeprasza Isabel i mówi, że rozmawiał z mamą. Rozwiewa jednak jej nadzieję i mówi, że nie powiedział jej prawdy. Zasmucona Isabel zaczyna płakać i Max ją przytula.
|
|