Zobacz także:

[Opis]   [Transkrypt - Eng]   [Napisy]   [Co sądzisz?]

Michael i Valenti wyprowadzają Maxa z bazy FBI. Wiedzą, że Pierce nie został zatrzymany na długo, wiec decydują się na ukrycie Maxa w starej kopalni. Postanawiają też rozdzielić się, by utrudnić pościg. Max jedzie z Liz Jettą, gdy ktoś oddaje strzał w ich kierunku. Wysiadają z samochodu i uciekają między drzewa. Otaczają ich agenci, więc para wskakuje do rzeki. Dopływają do wysypiska śmieci, gdzie chowają się w starej ciężarówce.

Tess nalega, by wrócić po Naseda, reszta sprzeciwia się chcąc najpierw jechać do kopalni, gdzie wszystkie samochody miały się spotkać.

Liz rozmawia z Maxem w ciężarówce. Zwierza mu się, że chciałaby móc powstrzymać go wtedy w kafeterii przed uratowaniem jej życia. Max wyznaje, że tego dnia jego życie nabrało sensu.

Cała reszta czeka na Maxa i Liz w kopalni. Zaczynają się niepokoić. Szeryf decyduje się na poszukiwanie Maxa i bierze ze sobą Michaela. O poranku Max i Liz budzą się i kontynuują ucieczkę. Michael pyta szeryfa czemu chce im pomóc. Valenti odpowiada, że chciałby wiedzieć, że gdy jego nie będzie, ktoś zechce pomóc jego synowi w potrzebie. Michael i Valenti odnajdują Maxa i Liz w tym samym momencie gdy zrobili to agenci FBI. Michael wykorzystuje swe moce, by zatrzymać samochód prześladowców. Cała czwórka szczęśliwie ucieka. W kopalni szeryf chce poznać całą prawdę. Max mówi mu, że są kosmitami i ma nadzieję, że wciąż mogą mu ufać. Wszyscy rozważają co teraz będzie. Padają hasła o odszukaniu Naseda, opuszczeniu Roswell. Maria, Liz i Alex decydują, że zostaną z kosmitami gdziekolwiek ci się udadzą. Max uważa, że powinni wrócić do normalnego życia w Roswell, gdyż inaczej skażą się na wieczną ucieczkę. Chłopak stwierdza, że oni wiedzą wiele na temat Pierce'a i że są od niego zdecydowanie silniejsi, dlatego mają szansę.

Valenti słucha komunikatów w policyjnym radio. Słyszy agenta Pierce'a, który zapewnia iż synem szeryfa ktoś się zaopiekował. Do Kyla przychodzi agent, ale chłopak jest wobec niego nieufny. W Roswell jest jeszcze drugi agent FBI. Tess sprawia, że obaj agenci widzą Pierce'a, który rozkazuje im jechać do Hondo. U Valentich pojawia się Max, obezwładnia agenta i informuje Kyla, że jego ojcu nic się nie stało. Gdy tylko Max wychodzi Kyle bierze pistolet i również opuszcza dom.

W biurze Valentiego pojawia się Pierce. Szeryf informuje go o tym, że kosmici właśnie unieszkodliwiają agentów. Valenti zawiera umowę z Piercem. Szeryf wystawi mu kosmitów, a za to do końca życia będzie żył bezpiecznie i dostatnio. Valenti i Pierce czyhają na kosmitów w UFO Center. Na szczęście Maxowi i Michaelowi udaje się ich obezwładnić i związać. Max zarzuca szeryfowi, że zawiódł jego zaufanie. Michael bierze Valentiego na zaplecze i mówi, że zawsze wiedział iż Valenti chce ich schwytać... stwierdza też że jest szczęśliwy iż się mylił. Zdejmuje szeryfowi kajdanki, gdyż cała ta sytuacja była mistyfikacją.

Valenti informuje Michaela, że rząd nie toleruje takich ludzi jak Pierce, gdyż działają oni w zupełnej tajemnicy, na własną rękę.

Tym razem role odwróciły się i Max przesłuchuje Pierce'a. Chce się dowiedzieć co stało się z Nasedo. Tymczasem w sali obok Isabel ma odegrać swoją rolę - wejść do psychiki Pierce'a by wydobyć odpowiedzi, których agent nie chce przekazać Maxowi. Pierce obiecuje Maxowi, że wszystko mu powie, gdy ten go rozwiąże. Jednak Isabel widzi wspomnienia Pierce'a. Ciało Naseda zostaje zamknięte w worku i umieszczone w ciężarówce. To wszystko co udaje się jej zobaczyć. Isabel informuje resztę, że Nasedo nie żyje. Tess stwierdza, że to niemożliwe, gdyż on nie może umrzeć. Uleczą go kamienie od Rzecznego Psa. Muszą tylko zdobyć ciało Naseda.

Do UFO Center wkrada się Kyle. Widzi przywiązanego Pierce'a którego zna przecież jako zastępcę swego ojca. Pierce mówi mu, że Max przetrzymuje jego ojca. Prosi chłopaka by go rozwiązał i oddał mu pistolet. Kyle spełnia prośbę i znika. Agent czeka z ukrytą bronią. Pojawiają się Max, Michael i Valenti. Pierce strzela do nich, lecz nie trafia. Valenti przeładowuje broń, gdy pojawia się przy nim Pierce. Michael używa swej mocy i ciska agentem o ścianę. Pierce nie żyje. Valenti ogląda pistolet agenta i orientuje się, że jest to jego własna broń. Szeryf zagląda za zasłonę i znajduje tam swego syna, ciężko rannego. Załamany ojciec błaga Maxa, by uratował Kyla. Max spełnia prośbę. Szeryf przysięga, że bez względu na wszystko zawsze będzie pomagał kosmitom. Max podchodzi do Michaela, który załamany jest tym, że zabił człowieka. Czuje się fatalnie, gdyż on ludzi zabija, a Max może ich leczyć. Michael odpycha też Marię, gdyż uważa się za niebezpiecznego i za bardzo kocha Marię. Kosmici decydują się na poszukiwanie Naseda. Alex nie przyłącza się, gdyż wie iż muszą zrobić to sami. Liz wyrusza z nimi, twierdząc, że razem z Maxem wybrali wspólne przeznaczenie. Po obezwładnieniu dwóch agentów wszyscy dostają się do ciężarówki i znajdują tam martwego Naseda. Odjeżdżają do jaskini, w której przy pomocy kamieni udaje im się ożywić Naseda. Proszą go, by pokazał jak działają komunikatory, jednak Nasedo tego nie wie. Nie chce też by przebywała z nimi Liz, nie będąca kosmitką. Max broni dziewczyny, bo jest z nim. Chłopak, dowiedziawszy się, że Nasedo właściwie nie jest ich przywódcą, stwierdza, że powinien dalej ich chronić. Nasedo przeobraża się w Pierce'a i obiecuje kosmitom, że nic im już nie grozi. Gdy Nasedo znika Max bierze jeden orbitoid razem z Tess, drugi trafia w ręce Isabel i Michaela. Postanawiają się skupić i być może w ten sposób uruchomić komunikatory. Z orbitoidów bije wiązka niebieskiego światła, które przybiera kształt kobiety. Kosmici dowiadują się, że ich wrogowie przybyli na ziemię, że powinni nauczyć się korzystać ze swych zdolności, by pokonać przeciwników i wrócić na swą planetę, by ją wyzwolić. Max stwierdza, że teraz bez względu na wszystko muszą pozostać we czwórkę. Liz odchodzi, gdyż wie że nie jest częścią przeznaczenia Maxa. Chłopak chce z nią być, jednak Liz całuje go i odchodzi. Max próbuje ją zatrzymać jednak Liz ucieka z płaczem. Michael powstrzymuje przyjaciela widząc, że Liz musi odejść.

Tymczasem gdzieś daleko jakiś mężczyzna wypowiada słowa "Zaczęło się". Ma w ręku przedmiot w kształcie pięciokąta, który wydaje z siebie pikanie podobne do tego z orbitoidów, a w koło niego przesuwają się migające światełka. Następnie widzimy różne miejsca na całym świecie, z których dobiega to samo pikanie i migotanie.