wiecie co?? doszłam do wniosku, że uwielbiam Izzy:) normalnie to Liz jest zawsze moją faworytką:), ale postać Isabel jest u mnie na 2 mscu (ciacha o orzechowych oczach nie liczę, bo to oczywiste..). Izzy jest super, bo nie jest ideałem, ma swój charakterek (jego ciemną stronę:D)