|
Nowości:: Oceanic Airlines, DriveSHAFT - Lost 22.1.2006 | Olka
W poprzednim newsie Baklo informował was o wydaniu Gazety telewizyjnej, w którym znalazł się plakat oraz artykuł poświęcony serialowi Zagubieni. Otóż mnie zainteresował wątek, nazwijmy je 'stron widm', które powstały specjalnie na potrzeby serialu, a o których była mowa w artykule. Czym są ‘strony widma’, spytacie? Odpowiedź jest prosta i ciekawa zarazem. Jeśli zajrzy na nie przypadkowy użytkownik internetu, który nie ma pojęcia o serialu Lost w ogóle nie zorientuje się, że trafił na fikcyjną witrynę. Jedną z nich jest między innymi strona rzekomo istniejącej niegdyś firmy lotniczej Oceanic Airlines. Wchodząc na nią dowiemy się między innymi, że z powodu tragicznej katastrofy lotu 815 wszystkie połączenia zostały odwołane, a po 25 latach działania firma musiała zostać zamknięta. Na stronie znajduje się wiele smaczków, które tropicielom zagadek związanych z serialem umilą wolny czas. Odniesienia do Sydney (stąd startował samolot), czy Korei (Jin i Sun są narodowości koreańskiej) są oczywiste, ale idąc tropem doszukiwania się ukrytych znaczeń, okaże się, że anagram imienia i nazwiska, dyrektora linii - Michael Orteig - to Other Magic Lie, czyli "inne magiczne kłamstwo". W dodatku słowo other/inni pojawia się w Zagubionych, co i rusz.
Podobnie ma się sprawa ze stroną poświęconą zespołowi DriveSHAFT, w którym jak wiemy grał serialowy Charlie. I znów, czytając o trasie koncertowej, przeglądając zdjęcia w galerii, czy oglądając teledyski z koncertów grupy (sic!), możemy uznać, że to najprawdziwszy band rockowy. Więcej zdradzać nie będę, proponuję wam zajrzeć, szczególnie na stronę DriveSHAFT i na własną rękę poszukać podtekstów dotyczących Zagubionych. Gwarantuję, to świetna zabawa :) P.S. Są jeszcze dwie strony w podobny sposób związane z Zagubionymi, ale do nich powrócimy przy okazji emisji II sezonu na antenie TVP1. Kto wie o czym mówię niech nie podaje do nich linków w komentarzach, gdyż są to spore spoilery dotyczące przyszłych wydarzeń w serialu. Dodaj komentarzWasze komentarze
|