|
Nowości:: Final Episodes 3.4.2006 | alex
Witajcie. W większości seriale mają od kilu do kilkunastu odcinków (czasem do dwudziestu kilku). I jak to zazwyczaj bywa prędzej czy później dochodzimy do kulminacyjnego odcinka, czyli odcinka finałowego. Zazwyczaj jest on zaskakujący, niekoniecznie miło. Jedno jest pewne... Trzyma nas w napięciu do ostatniej chwili i, gdy wydaje się, że wszystko będzie OK... BUM! Świat naszych bohaterów zmienia się... Nie zawsze na lepsze. I wtedy nadchodzi sezon... ogórkowy :) czyli czekanie, co przyniesie następna seria.
Ponieważ 'obsługujemy' 3 seriale, możemy porównać ze sobą ich finałowe odcinki. Fakt, że Roswell ma przewagą ponieważ miało aż trzy finałowe odcinki, ale cóż :))) (zabrakło mi słów :) No i jak zwykle dla was zadanko. Zastanówcie się i napiszcie, który finałowy odcinek podobał wam się najbardziej. Macie do wyboru Roswell: "Destiny", "Departure", "Graduation" lub Lost: "Exodus" albo też Grey's Anatomy: "A Hard Day's Night". Każdy z tych odcinków miał w sobie to coś, które nie pozwalało oderwać oczu od telewizora (komputera). Mimo, że uwielbiam Grey's Anatomy, to jednak stawiam na Roswell: "Destiny"... Wciąż pamiętam tą noc, gdy oglądałem ten odcinek... A wy? Który wybierzecie? Pomysłodawcą tego newsa jest Olka :) Za co serdecznie dziękuję :) Dodaj komentarzWasze komentarze
|