Nowości

:: Finał Finałów LOST

 24.5.2010 | alex
Nadszedł ten dzień, w którym musieliśmy pożegnać się z serialem Lost. Wczoraj stacja ABC wyemitowała ostatnie dwa odcinki szóstej serii tego serialu. W celu przypomnienia - pierwszy odcinek wyemitowano 22 września w 2004 roku.
Przed chwilą zakończyłem swój mini seans. Wrażenie? Trudno określić. Z jednej strony cieszę się, że już koniec, ale z drugiej czegoś mi brakuje. W przypadku Roswell zakończenie było jasne i pogodne jak słońce. W przypadku Lost scenarzyści pogubili się w tym wszystkim. Nie jest do dla mnie Finał Finałów, ale z drugiej strony trudno oczekiwać, aby po 6 sezonach niezłej jazdy ostatni odcinek miał być fenomenalnie genialny, chociaż każdy się tego spodziewał :P
Wśród wielu komentarzy przeczytałem, że zakończenie dobrze podsumowuje szósty sezon, ale nie cały serial. Bardzo mi się spodobała ostatnia scena.

Zwiastun:



A jakie są wasze wrażenia z finału?

Dodaj komentarz


Wasze komentarze

www.zagubieni-net.blog.onet.pl
~s23

Kiepskie zakończenie, kiepskiego sezonu. Nie spodziewałem się jakiegoś sensownego zakończenia i wytłumaczenia, bo takiego po prostu nie sposób wymyślić, ale zawsze wiedzieliśmy tyle co bohaterowie, a tu na zakończenie oni już wszystko wiedzą, wszystko zdaje się dla nich jasne, no i siedzą w tym kościele i jarzą, za przeproszeniem, mordy. Tylko my, widzowie, nic nie kumamy.

Ogólnie seria była bardzo nieudana. Jedyne pozytywne motywy to moim zdaniem powrót Clair i syn Jacka (sympatyczny chłopak).
Nie podobało mi się zachowania Jacka, na początku serii jego bunt, a później nagła i nie wyjaśniona (jak dla mnie) przemiana - teraz wieży w wyspę, że wszystko się samo ułoży. Nawet był gotów dać się w imię wyspy wysadzić w powietrze! Dwa razy!

Najkomiczniejszym momentem finału było odkrycie, że wyspa ma KOREK! To nie wyspa jest korkiem w butelce wina, tylko to wyspa jest zakorkowaną butelką. Ha! Tego Jacob nie wiedział! XD

W finale podobały mi się natomiast wspomnienia ze starych, DOBRYCH, serii.
kwiat_w

Dałem 1 komentarz. Fajny temat.
ALEX_WHITMAN

Nie oglądałam bo utknęłam kilka sezonów wcześniej lol :|
aśkaeddie

No ale wątek Walta nigdy nie został wyjaśniony i dopracowany. Przecież powinien być w kościele...

p.s. Mam do Was fanów ogromną prośbę. Na zaliczenie jednego z przedmiotów miałam z koleżankami założyć bloga (ale nie słitaśnego!) Jakbyście mogli wejść i przeczytać którąś notkę i zostawić komentarz byłabym wdzięczna :) adres: http://medialne.bloog.pl/
justynka__

Nie sądzę, aby coś było jaśniejsze :P

Wpadłem na genialną (?) myśl w sprawie Walta.
Jeżeli Walt był cudownym dzieckiem i potrafił uzdrawiać/ożywiać, to może Jacob ściągnął go na Wyspę, aby powstrzymać Dym/Zło. Jeżeli ten dym to była zły duch/dusza, to Walt miał predyspozycje, aby ją "zrehabilitować".
ALEX_WHITMAN

Ja należę do grupy, która "chyba do końca nie zrozumiała" zakończenia. Na spokojnie jeszcze raz obejrzę finał i może coś będzie jaśniejsze....
justynka__