W³a¶nie obejrza³em zwiastun ósmego odcinka i powiem tak: nie wiem jak wytrzymam do jutrzejszego odcinka.
A wam siê podoba?
Dodaj komentarz
Wasze komentarze
You are almost there Christine. I am beonyd amazed at your strength and courage. I will I could do something to end this for you. I love you and will see you soon. ~r5vnO76zlh
OK, obejrzałem te kilka minut "666 Avenue" i tak jak było do przwnidzeeia, mamy do czynienia z każdym możliwym banałem o jakim można pomyśleć. Już sam tytuł serialu - o zgrozo - woła o pomstę do nieba. To że para bohaterf3w nie poczyniła, żadnego zabawnego komentarza w sprawie adresu "999", jako odwrf3conego "666" jest obrazą dla inteligencji ludzkiej i dowodem na to, że scenarzyści nie będą zbyt oryginalni. Chyba każdy kto nie wychowywał się zamknięty w ciemnej piwniczce zna liczbę "666" i zna jej choćby popkulturową symbolikę. Gdybym ja czy ktoś z moich znajomych zobaczył gdzieś liczby 999 od razu poczynilibyśmy uwagę, że to odwrf3cone 666. To się po prostu rzuca w oczy. Nie da się przeoczyć tak ewidentnej symboliki.Dziewczyna z recepcji i jej uwaga, nawiedzony pisarz (ktf3ry pewnie na bieżąco będzie opisywał historię nowych lokatorf3w w dodatku prowokując pewne ich zachowania), pan z zakrwawioną ręką, uśmiechający się ironicznie na pytanie o poprzedniego zarządce budynku boy hotelowy. Banał na banale.Rozmowa wstępna z Johnem Lockiem i popisanie się głf3wnej bohaterki wiedzą na temat architektury... hahahahaha I jeszcze łopatologiczne : "nasty act of God".Od początku byłem uprzedzony i widzę, że słusznie. Mamy tu do czynienia po prostu z "Dzieckiem Rosemary" tylko w tandetnej wersji. Tylko czekać, aż się okaże, że głf3wna bohaterka jest w ciąży.Twf3rcy zyskaliby mf3j szacunek gdyby się okazało, że wszystko nie jest takie jak się wydaje. Gdyby ci, po ktf3rych spodziewamy się, że są poplecznikami szatana w rzeczywistości okazali się jego antagonistami. Albo gdyby w ogf3le w grę nie wchodziły żadne siły nadprzyrodzone. No ale jak widać po tych kilku minutach twf3rcy traktują swoje wyświechtane banały strasznie serio więc na ciekawą fabułę nie ma co liczyć.Kuriozum jest to, że nawet w promo serialu pojawia się termin "guilty pleasure". Czyli sami twf3rcy wiedzą, że ich serial to gf3wno w przebraniu :)Odmiennie ma się sprawa z "American Horror Story". Nie cierpiałem pierwszego sezonu. Uważam, go za najbardziej idiotyczny serial jaki dane mi było ostatnimi laty obejrzeć. Nic tam się kupy nie trzyma. Serial przewidywalny i absurdalny. Nieskomplikowana układanka, ktf3ra po ułożeniu jest jakimś kiepskim dowcipem. Popkulturowy rzyg mieszający wszelkie banały z ostatnich kilku dekad kinematografii z gejowskimi fantazjami sado-maso i emo love story.Natomiast, drugiego sezonu nie skreślam całkowicie. Pierwsze sneak peeki były tandetne. Ale ten filmik powyżej nastraja już nieco bardziej optymistycznie. A w szczegf3lności zapewnienie twf3rcf3w, że sezon drugi w niczym nie przypomina sezonu pierwszego i że opowiada o ludzkiej psychice i o płynnych granicach obłędu. Przynajmniej tak to zrozumiałem. Zobaczę parę pierwszych odcinkf3w i sprawdzimy czy nie są to tylko promocyjne frazesy. ~hOJAoKP62R
Gdybym dotar³a do tego momentu (a póki co czasu brak) tez bym siê pewnie emocjonowa³a :D Beauty_Has_Come
to jest trailer do jednego odcninka? taki w±tek z powodzeniem mogliby rozpisaæ na dwa. a zapowiada siê ciekawie, z tym, ¿e przypomina mi nieco film Salt. ~issy