Nowości
:: Who Died and Make You King?
Luki niestety wyjechał na weekend, dlatego dzisiaj ja zostałem poproszony o napisanie paru słów na temat ostatniego epizodu...
Odcinek zdecydowanie szokujący, głównie ze względu na zachowanie Michael'a, zarówno wobec Max'a, jak i Marii. To, że nie zgadza się ze zdaniem Max'a, to nie nowość - zawsze tak było. Jednak teraz to przeszedł samego siebie. Z całą pewnością władza uderzyła mu do głowy. Całe szczęście wszystko skończyło się dobrze, bo kto wie, co by się stało. Pozytywnie natomiast zachował się Jesse. Wprawdzie na początku nieco nieodpowiedzialnie, ale później pokazał, że jest gotów na wszystko dla Isabel. Cieszy również fakt, że ojciec Liz przekonuje się powoli do chłopaka córki, czego niestety nie można powiedzieć o ojcu Max'a, który nadal prowadzi swoje śledztwo. Okazuje się również, że FBI nadal depcze po piętach naszym kosmitom. W sumie ten wątek jest nieco dziwny, bo moim zdaniem, jeśli działoby się to naprawdę, to FBI tak biernie by nie czekała...
W każdym bądź razie robi się coraz ciekawiej, a tu powoli zbliża się koniec. Co się będzie działo dalej? Tego dowiemy się niestety dopiero za 2 tygodnie, bo w następną sobotę Polsat będzie nas raczył jakimś koncertem.