roswell.pl - w kręgu tajemnic

No nareszcie!!! Trzy dni czekałem by wrzucić tego newsa. A czego on dotyczy??? Już mówię tzn piszę. Mam do was takie pytanie jak jesteście odbierani przez społeczeństwo was otaczające??? No wiecie koledzy, koleżanki, rodzina i przyjaciele.
U mnie to jest zmienne jak (kobieta) pogoda. Ogólnie jak mówię hasło "Roswell" to mówią odpuść sobie albo temu podobne. W zasadzie nie dziwię się im (potrafię zawsze o tym gadać, co nie oznacza, że jestem monotematyczny). Na szczęście są osoby z którymi mogę o tym pogadać. Dziś zszokował mnie kolega, który jest wielkim przeciwnikiem Roswell, chociaż nigdy go nie oglądał. Otóż pożyczył odemnie całe 3 serie na płytach (dzięki Quisatz - płyty są super). No dobra to ja wielki gaduła, a teraz przekazuję wam pałeczkę... klawiatura w dłonie i komentarze mają się zapełnić.
P.S Mam problem... czy przegięceim będzie pójść do kina z dwoma laskami, które mi się podobają??? Na ten sam seans.