roswell.pl - w kręgu tajemnic

Wow. Dawno się nie odzywałem, ale teraz mam dostęp do internetu tylko w środy (szkoła - zajęcia informatyczno-ekonomiczne) i czasem (czyt. bardzo rzadko) u koleżanki z klasy, ale ona już jutro oddaje neostradę. Nadal bez kasy i bez nadzieji na kasę :(.
Dobra tyle o mnie. Przechodzimy do tematu. A mianowicie... Czy zbieracie infomacje o Roswell? No wiecie zdjęcia, wycinki z gazet, jakieś może zagraniczne gażdzety, tapety, wywiady... można wymieniać i wymieniać.
Ja mam segregator formatu A4. Sa w nim palakty, wycinki z gazet, zdjęcia z internetu (czarno białe), no i mam jeszcze parę płytek z filmikami (dzięki wszystkim tym , którzy mi je przesłali) i zdjęciami oczywiście też z internetu. A no i mam jescze zdjęcia z naszymi bohaterami, takie normalne....
No to tyle mam do was dziś spraw. A i dzięki za newsa o chłopakach. Deprecha zniknęła, gdy zobaczyłem liczbę komentarzy. Jestem z was dumny :).
W ciągu tygodnia zamieszczę zdjęcia z mojego segregatoram, bo mam je zrobione, ale muszę załatwić sobie Bloototha. OK. Zrywam się, bo musze zrobić to co sorka każe... oooo już idzie. narka. Dam znać kiedy wrzucę zdjęcia. No i książki też mam oczywiście, ale "Soundtrack Roswell" mam ściągnięty z internetu.
HURRRA. KONIEC CELIBATU INTERNETOWEGO. MOJA SĄSIADKA ZNÓW MA INTERNET. ZAPRASZAM NA GG.